Czy kliknąłeś już w brzuszek pajacyka?
Czy na stole pali się świeczka z Caritasu?
Buty i torebka makaronu dla bezdomnych
Maskotka dla dzieci z domu dziecka
Pusty talerz przy wigilijnym stole
Święto konsumpcji z mądrościami o konieczności refleksji
W cieple, przeżarci i pijani zapominacie
Jak banki, korporacje, kapitał
Odklejają was od reszty, od was samych.
Kredyt codziennie robi z Was bezkrytycznych niewolników
Cel na życie jasno wytyczony: spłata kolejnej raty
Nie czujecie jak korporacje drenują z was życie
Bo sami je tworzycie.
Koła się kręcą, wąż zjada swój ogon.
Hossa czy bessa, banki mają się super.
Fundusze Walutowe gromadzą kapitał.
Pomnażają zysk.
A gdy okaże się, że narozrabiają, ogłaszają Kryzys.
Jednak nigdy, za nic nie ponoszą odpowiedzialności. Kryzys to tylko pretekst do mocniejszego dokręcenia śruby, ewentualnie roszady stanowisk na szczycie. Pełni arogancji nie oglądają się na protesty. Zależnie od nastrojów, społeczne postawy nazywają roszczeniowymi i wykluczają z debaty albo organizują spotkania i dyksusje, które nic nie wnoszą.
Kapitalizm konsumuje każdą próbę oporu.
Tak wygląda obecna demokracja.
Nie jesteśmy oburzone.
Jesteśmy wk***ione.
a co zmusza ludzi do brania kredytow? chetnie uslysze "odpowiedz", chociaz obawiam sie ze odpowiedz juz znam
Równie dobrze można powiedzieć, że diler który zachęca pięknymi słowami, opowiada o fantastycznych tripach i wciska jakieś "promocje" nie jest niczemu winny, pomimo tego że ani słowa nie wspomina o szkodliwości jego produktu. Bo przecież ludzie "wiedzieli" co biorą.
Banki żerują na ludzkiej niewiedzy, na ignorancji. Jeszcze nie tak dawno, na przystankach i banerach można było spotkać wspaniałe reklamy. Reklamy pokazujące uśmiechnięte dziecko, mówiące że ten kredyt prawie nic nie kosztuje a pozwoli święta spędzić wspaniale jak nigdy. Dziecko dostanie wymarzony prezent, wszyscy będą szczęśliwi. To nic że rzeczywistość nie jest już taka kolorowa.
*popieram te akcje