Szkoła nie ma na celu uczenia, tylko przechowania gówniarzy do czasu aż starzy nie wyjdą z roboty

Jak się zajarzy tę prostą prawdę - to nagle cała ta patologia ma "sens".

Tylko ja się pytam - po ch*j?

a autor filmiku chyba wolał uczyć się całego słownika wulgaryzmów o ile ciekawszy był by ten gniot bez tych przekleństw

równać poziom w dół dla ludzi pokroju Srakana. No właśnie tak widzę edukację w Polsce. A potem się dziwić skąd tylu debili?

bo powinno być tak jak kiedyś, tata ma fach w rękach uczy Cię go i wychodzisz na ludzi. Nie masz taty? to idziesz na praktyki do mistrza. Masz tatę i ambicję by zostać kimś więcej? uczysz się fachu od ojca, zarabiasz i za tę kasę się edukujesz... proste. A szkoła? ustawowo powinna być tylko nauka czytania, pisania i kojarzenia faktów... reszta na własną ręke

po części ma racje tylko z tym Grunwaldem troche przej***ł.Nie wiem,moge się mylić ale ja sądze,że historie Polski trzeba znać i koniec k***a kropka.Tylko jak wiadomo zanim się dojdzie do historii Polski w polskim nauczaniu to po drodze trzeba znać historie Mezopotamii,USA i ch*j wie jeszcze czego.Jestem k***a Polakiem nie hamburgerem by uczyć się ich historii

bo powinno być tak jak kiedyś, tata ma fach w rękach uczy Cię go i wychodzisz na ludzi. Nie masz taty? to idziesz na praktyki do mistrza. Masz tatę i ambicję by zostać kimś więcej? uczysz się fachu od ojca, zarabiasz i za tę kasę się edukujesz... proste. A szkoła? ustawowo powinna być tylko nauka czytania, pisania i kojarzenia faktów... reszta na własną ręke

Tego typu system jest tak mało wydajny, że doprowadziłby do mniejszej dostępności wiedzy/umiejętności a tym samym podniósłby ceny usług.

Ilu terminatorów jest w stanie przysposobić mistrz do wykonywania zawodu w ciągu 4/5 lat? Nie więcej niż 10?

A ile szkoła zawodowa (abstrah*jąc od stanu szkolnictwa w Polsce)? Około 100?

Dziękuje - pozamiatane.

Ja wiem to się fajnie mówi - zlikwidować socjalizm - edukacja płatna - tylko jakby jeden z drugim prawakiem chciał pójść do lekarza i musiał zapłacić kilka razy więcej niż teraz za leczenie - to nie wiem czy by się ucieszył.

a wiesz(pomijając to co napisałem wcześniej, mimo, że nadal tak uważam) historia nie jest po to by ją znać... uczysz się historii w celu poznania mechanizmu wydarzeń jakie miały miejsce, po to byś potem potrafił wyciągnąć odpowiednie wnioski i nie popełnić starych błędów.

Tego typu system jest tak mało wydajny, że doprowadziłby do mniejszej dostępności wiedzy/umiejętności a tym samym podniósłby ceny usług.

Ilu terminatorów jest w stanie przysposobić mistrz do wykonywania zawodu w ciągu 4/5 lat? Nie więcej niż 10?

A ile szkoła zawodowa (abstrah*jąc od stanu szkolnictwa w Polsce)? Około 100?

Dziękuje - pozamiatane.

Ja wiem to się fajnie mówi - zlikwidować socjalizm - edukacja płatna - tylko jakby jeden z drugim prawakiem chciał pójść do lekarza i musiał zapłacić kilka razy więcej niż teraz za leczenie - to nie wiem czy by się ucieszył.

konkurencja na rynku prywatnej służby zdrowia wzrosła by do takiego stopnia, że nie opłacałoby się utrzymywać nawet tak wysokich cen jak obecnie... popyt na leki również by się zwiększył, a to spowodowałoby obniżkę cen leków... paradoksalnie to państwo utrzymuje ceny na wysokim poziomie bo przy każdym produkcie pobierany jest VAT, a fajniej chapnąć 23% ze 100 zł niż z 10 zł, nie? ale... co ja tam wiem...

i jeszcze jedno... słyszałeś o tym, że jak coś jest od wszystkiego to jest do niczego... a ile sekorów gospodarki zawłaszczyło, wspiera, lub kontroluje państwo? dziękuje

po części ma racje tylko z tym Grunwaldem troche przej***ł.Nie wiem,moge się mylić ale ja sądze,że historie Polski trzeba znać i koniec k***a kropka.Tylko jak wiadomo zanim się dojdzie do historii Polski w polskim nauczaniu to po drodze trzeba znać historie Mezopotamii,USA i ch*j wie jeszcze czego.Jestem k***a Polakiem nie hamburgerem by uczyć się ich historii

Jak jesteśmy przy historii - niech mi ktoś wytłumaczy dlaczego się uczy od starożytności do współczesności (którą w najlepszym razie robi się po łebkach)?

Z punktu widzenia nauki - nie ma znaczenia czy poznajesz skutki na bazie przyczyn, czy przyczyny na bazie skutków.

konkurencja na rynku prywatnej służby zdrowia wzrosła by do takiego stopnia, że nie opłacałoby się utrzymywać nawet tak wysokich jak obecnie... popyt na leki również by się zwiększył, a to spowodowałoby obniżkę cen leków... paradoksalnie to państwo utrzymuje ceny na wysokim poziomie bo przy każdym produkcie pobierany jest VAT, a fajniej chapnąć 23% ze 100 zł niż z 10 zł, nie? ale... co ja tam wiem...

Jakim cudem konkurencja mogłaby się zwiększyć, jeżeli miałbyś mniej lekarzy?

Kupując lek płacisz za patent i to jest tak naprawdę jego cena. Wytworzenie to grosze. Problem w tym, że laboratoria farmaceutyczne rywalizują patentując swoje produkty. Zatem jeżeli nie wyjdzie danemu laboratorium z lekiem A i B - to muszą sobie odbić straty na leku C. Zatem globalnie ceny leków będą wzrastać - bez względu na popyt.

Przykład z chapaniem VAT'u nietrafiony - bo leki są refundowane (choć nie wszystkie i nie w równym stopniu). Zatem żeby państwo mogło wziąć te 23% VAT musi niejednokrotnie zrefundować np. 98% ceny. Kiepski interes.

@up otóż to!!! sam sobie odpowiedziałeś... socjalizm to właśnie "kiepski interes"

Jakim k***a trzeba być idiotą żeby mieć problemy z opanowaniem materiału w szkole i to jeszcze obecnych czasach przy obecnym poziomie nauczania. Żenada. No ale film skierowany do gimbusów, którzy uważają się za nieodkrytych Einsteinów, których nauczyciele katują wzorem na energię kinetyczną Ten grubasek nie miał czasu bo musiał się nauczyć 10 przykazań. To jaki on ma k***a stopień upośledzenia umysłowego, że wkucie 10 prostych zdań zajmowało mu cały rok? PItu nie umie wypełnić? To on chyba prawdziwych dokumentów nie widział. Czasy szkolne to chyba najbardziej beztroski okres życia. Więc cieszcie się gimby, bo im dalej w las tym bardziej ch*jowo. Nawet te legendarne studia z perspektywy czasu nie mogą się równać z byciem debilem, który ma we wszystko wyj***ne, a jego jedynym problemem jest ogarnięcie rozwiązywania równania kwadratowego. No chyba, że planujecie europiestykę, tyle że potem przej***ne do końca życia.

i jeszcze jedno... słyszałeś o tym, że jak coś jest od wszystkiego to jest do niczego... a ile sekorów gospodarki zawłaszczyło, wspiera, lub kontroluje państwo? dziękuje

Abstrach*jąc od stanu państwowości w ogóle (nie tylko w PL),
są takie obszary w których państwo powinno działać (choć niekoniecznie musi mieć wyłączność).

Pomysł szkoły dobry ale tak wybitnie sp***olony i zj***ny przez lata że ch*j trafia i życia szkoda :/ A minister czy ki tam ch*j kasuje premie za kolejne poronione pomysły Witaj w naszych czasach. A można by to zrobić tak, żeby dzieciaki z chęcią zapie**alały tam rano na 3-4h i wychodziły mądrzejsze z każdym dniem.

widziałem ostatnio dakna jak wyjeżdżał z garażu renówką kombi a z tyłu na renówce przyklejony napis KRYSPIN

@up otóż to!!! sam sobie odpowiedziałeś... socjalizm to właśnie "kiepski interes"

Państwo nie jest od robienia kasy na obywatelach, tylko od organizowania tego, czego człowiek sam we własnym zakresie zorganizować sobie nie może.

A nie oszukujmy się - nie wybudujesz sobie sam dróg, nie doprowadzisz prądu do mieszkanka, sam sobie nie dostarczysz sobie czystej wody pitnej i sam się nie wyleczysz...no chyba że z przeziębienia.