18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Czego powinniśmy się uczyć w szkole najwięcej?

samolot1993 • 2014-01-12, 22:56
Czego powinniśmy się uczyć w szkole najwięcej?
.
.
.
.
.
.
.
.
Języków obcych, żeby jak najszybciej sp***olić z tego kraju..

Smutne, ale prawdziwe

Fedor

2014-01-13, 00:51
Bongman Ci powiedział ten kawał ?

kapral

2014-01-13, 01:02
samolot1993 napisał/a:

Żyjesz pewnie za najniższą krajową i jeździsz golfem.



ja jeżdżę golfem, przypominam że golf to nie tylko 3 ale też gti, IV, V, VI, VII które kosztują więcej niż jesteś w stanie zarobić w rok

brudny

2014-01-13, 01:02
HowAbout napisał/a:



Obraża Twój kraj? Bo napisał, że pozostaje się pakować? Sytuacja w tej cudnej krainie jest tak zajebista, że niedługo decydujący się na pozostanie w ojczyźnie Polacy zaczną się dusić bo i tlen sp***oli.

No ale ocena stanu faktycznego to obraza. Patriota się k***a znalazł.


Szczury pierwsze sp***alają.

el...........wy

2014-01-13, 01:03
@samolot1993
Posłuchaj, coś ci wytłumaczę.
Nie myśl sobię , że jesteś wyrocznią , bo siedzisz zapewne gdzieś w UK. Wyobraź sobię , że na tych wakacjach byłem tam popracować , dorobić sobie na studia. Nie musisz mi tłumaczyć jak tam się żyje , tylko wyobraź sobię, że ja po miesiącu tęskniłem za Polską. To , że dla ciebie wyznacznikiem hajlajfu jest to, że możesz sobie oj***ć w MC zestawik to świadczy tylko o tym, że reprezentujesz DNO. Zrozumiałe jest dla mnie to, że niektórzy wyjeżdzają. Ich życie, ich sprawa, kto wie, może sam będę musiał wyjechać kiedyś. Ale nie widzę powodu, żeby się z tym obnosić, bo to żaden powód do dumy musieć opuścić swój kraj. Więc nie umoralniaj, bo w Anglii , czy gdzie tam jesteś zawsze będziesz tylko polaczkiem , a ja przynajmniej jestem u siebie

Stashqo

2014-01-13, 01:09
Temat emigracji i pierwsi zawodnicy już złapali się za mordy, love is in the air :D

Osobiście podziwiam każdego kto świadomie zostaje w tym kraju i próbuje tu żyć, sam wyjechałem, wracać nie mam zamiaru, ale też nie jestem cepem, który uważa, że każdy kto został jest idiotą. Trzeba umieć wybrać, typowo między mieć a być, za granicą zarabia się fajnie, ale mimo wszystko wyjeżdżając zostawia się za sobą w p*zdu rzeczy, których za pieniądze się nie dostanie. Rodzinę można założyć, znajomych znaleźć, polaków wszędzie pełno więc i po polsku pogadać można, ale ktoś kto czuje się Polakiem nigdzie poza Polską nie będzie czuł się jak u siebie i choć pod pozorem uprzejmości i przyjaźni wydawać by się mogło, że jest traktowany dobrze to nigdy nie będzie stał na równi z miejscowymi (mądrzy wiedzą to od początku a głupcy dowiadują się dopiero w biedzie). Kto ma siłę niech walczy, szanuję (trochę też zazdroszczę) i podziwiam tych, którzy świadomie zostali. Pozdro.

samolot1993

2014-01-13, 01:15
elBiaauawy napisał/a:

@samolot1993
Posłuchaj, coś ci wytłumaczę.
Nie myśl sobię , że jesteś wyrocznią , bo siedzisz zapewne gdzieś w UK. Wyobraź sobię , że na tych wakacjach byłem tam popracować , dorobić sobie na studia. Nie musisz mi tłumaczyć jak tam się żyje , tylko wyobraź sobię, że ja po miesiącu tęskniłem za Polską. To , że dla ciebie wyznacznikiem hajlajfu jest to, że możesz sobie oj***ć w MC zestawik to świadczy tylko o tym, że reprezentujesz DNO. Zrozumiałe jest dla mnie to, że niektórzy wyjeżdzają. Ich życie, ich sprawa, kto wie, może sam będę musiał wyjechać kiedyś. Ale nie widzę powodu, żeby się z tym obnosić, bo to żaden powód do dumy musieć opuścić swój kraj. Więc nie umoralniaj, bo w Anglii , czy gdzie tam jesteś zawsze będziesz tylko polaczkiem , a ja przynajmniej jestem u siebie



I takie j***ne myślenie jakie Ty masz mnie rozpie**ala. Nie żyjesz dla kraju tylko dla siebie. Bo jakbyś żył dla Polski to byś zarobione pieniądze im oddawał (oprócz podatków które już musisz płacić). Kto k***a i gdzie napisał że zestaw z MC?! Gdzie? to po pierwsze, po drugie to raczej w Polsce nie jesz w mc'ku bo zakładam że albo niezdrowo albo za drogo. Czy ja się k***a obnoszę? Nie, ja tylko pokazuję ludziom że można żyć lepiej i nie siedzieć TYLKO w Polsce. Ok, niektórym się udaje złapać "dobrą" robotę w Polsce albo rozkręcić biznes. Ale takich ludzi jest mało. Wiesz może że ludzi którzy płacą w Polsce wyższy podatek dochodowy (32%) jest zaledwie 3%? TYLKO 3% ludzi zarabia więcej niż 85 528zł na rok (około 7100zł/m). Ja tu nie pokazuję niczego z nieba, tylko pokazuję TOBIE i innym że żyjemy w kraju w którym jednak nie jest kolorowo.


PS bądź k***a u siebie królem, ja Ci nie bronie. Ale Ty też mi nie pie**ol co moge i mam robić

byku740il

2014-01-13, 01:18
@samolot1993


Masz racje !! Zgadzam sie z toba w 100%, jezyk jest najwazniejszy za granica.
Jesli ktos nie zna jezyka to pozostaje praca za marne grosze w fabrykach

Ziaba

2014-01-13, 01:20
@ brudny


Tylko teraz polityka tego portalu jest taka ze jakiemus j***nemu lewakowi który nazywa ciężko pracujących Polaków 'polaczkami' nie mozna zjebac bo posypie sie warn ;)



Moze dlatego ze cześć administracji właśnie sama jest takimi lewackimi k***ami które wstydza sie Polskości.

Oczywiscie nie mówie że wszyscy.

I możecie mi dac bana/warna bo mam Was w dupie.

Sugoii

2014-01-13, 01:36
Prawda jest taka ze zeby w Polsce zostac kims z dobrymi zarobkami trzeba albo spedzic wiele lat w szkole albo miec po prostu znajomosci. A roznica w zarobkach jest na prawde kolosalna. Nie mowie ze tutaj za granica jest lepiej. Ale jednak pieniadze to cos co odgrywa wielka role w zyciu, a tutaj po prostu o te pieniadze jest latwiej.

brzostek74

2014-01-13, 01:36
... bo język wroga trzeba znać.

BorgBorg

2014-01-13, 01:47
@samolot1993

Nie tłumacz się już, bo jeszcze zmądrzeje i wyjedzie.. :D

Polacy są dymani przez rząd na każdym kroku. Płacą wielkie podatki i ch*ja z tego mają. Wszystkie instytucje są niedofinansowane. Jak chcesz rozkręcić biznes to się do ciebie od razu dopie**alają tak ,że ledwo co wychodzisz na plus. W Polsce nie odłożysz pieniędzy na dom, samochód czy studia dla dziecka. Mówiąc o studiach mam na myśli studia za granicą bo te w Polsce które są "darmowe" mają tak wyjebistą renomę w Polsce i po za granicami ,że każdy pracodawca bez stażu pracy bierze Cie z otwartymi rękoma i daje najwyższą możliwą stawkę.


Ziom, polecam Ci poczytać na temat studiów w UK. Pomyśl co Cie interesuje, co chciałbyś w życiu robić. Sprawdź rankingi, wybierz kilka uczelni, napisz do nich maila z pytaniem czy akceptują polską maturę, jak tak to na jakich warunkach. Jest pierdyljard kierunków, masa stypendiów. Studia w Walii są w 2/3 refundowane, w Szkocji 3/4, w Anglii chyba nie ale można wziąć pożyczkę którą spłacasz po studiach po 50-100funtów miesięcznie jak będziesz po nich zarabiał min. 23tyś rocznie. Po studiach średnie zarobki to ok 2,300-3,000f w pierwszy latach pracy. To chyba więcej niż ta minimalna 1k funtów czy 1.5-1,8k przy pracach ślusarskich itp. Powodzenia w życiu, pozdro !

BongMan

2014-01-13, 02:50
masaq napisał/a:



Jesteś kolejnym życiowym nieudacznikiem skoro tak myślisz - taka prawda

Skoro w polsce nie dajesz rady z rodziną i znajomościami, to już widzę jak w obcym kraju sobie radzisz znając tylko język.

Teraz nawet za granica trzeba mieć znajomego który cie wkręci do dobrej roboty - czasy w których polak jechał do angli i mówił - ja z polski, ja chcieć zarobić dawno są za nami.

Wyjedź, wróć i opowiedz jak zajebiście dymali cie na zarobkach anglicy, holendrzy, norwegowie itp - będziesz dla nich białym murzynem co zapie**ala po 12 h na dobę nawet w weekendy robiąc pracę o której nawet oni nie pomyślą za te pieniadze. Wrócisz 2 x w roku na "wakacje" do Polski do rodziny na 2 tygodnie, mając kilka tys na przechalnie i warte kilka tys funtów stare bmw z kierownica po prawej stronie którego w anglii nikt już nie chce.

I tak spędzisz życie



O k***a... Ty tak serio? Nie wiem skąd wziąłeś te informacje, ale jakbyś kiedykolwiek przepracował chociaż tydzień w innym kraju, to gadałbyś inaczej. Po pierwsze, właśnie to jest największa różnica między Polską i zagranicą. U nas trzeba mieć znajomości, tam nie. Idziesz, mówisz że chcesz pracować i pracujesz. Znalezienie roboty w mieście turystycznym poza sezonem zajęło mi 2 tygodnie. Bez znajomości. Jak już miałem tą pracę, to odezwali się jeszcze trzej inni pracodawcy, do których aplikowałem. Po drugie, żaden Anglik, Holender czy Norweg nie wydyma swojego pracownika na pieniądzach, bo:
- nie ma takiej potrzeby
- nauczono go uczciwości
- pracownika chroni prawo
Tylko w Polsce jest tak, że idzie człowiek do pracy i nie wie czy mu zapłacą. Tylko w Polsce prawo chroni nieuczciwych pracodawców, których jest coraz więcej, a jebie oszukanych pracowników. Mało takich spraw było? Jeśli chodzi o białych murzynów i ch*jowe pieniądze - tak jest tylko jak pracujesz przez agencję. Przypadkiem agencja jest polska i przypadkiem podpie**ala ci pół wypłaty, bo pracodawca im płaci twoją pełną stawkę, a oni biorą dla część dla siebie. Angol/Holender/Norweg płaci Polakowi uczciwie, taką samą stawkę jak swojemu rodakowi na tym samym stanowisku. Kto więc dyma Polaka? Drugi Polak...

fa...........er

2014-01-13, 03:09
piwko za Metallikę. 8-)

da...........55

2014-01-13, 03:22
Jeśli miałbym w przyszłości opuścić Polskę, to tylko na krótki czas.