18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Co posłowie mówią na temat polityki antynarkotykowej

Szamil Basajew • 2012-06-28, 17:39
"Obnażamy wiedzę pOSŁÓW na temat polityki narkotykowej!"




longlong7

2012-06-29, 15:07
narkotyki to narkotyki, niema nieszkodliwych albo mało szkodliwych, nawet herbata w pewnych ilościach jest szkodliwa, musi coś być nielegalne żeby się społeczeństwo w wieku np gimnazjalnym nie pozabijało, ( z drugiej strony selekcja naturalna to dobry pomysł na przyszłość) pozwolić takiemu hodować krzaczka to posadzi 10, pozwolić mieć przy sobie 5g to będzie mial15 itd, niema i ch*j jak nie potraficie

i do książek! sam bym się uczył gdybym cofnął czas...

eteryk

2012-06-29, 15:37
narkotyki do Afryki!

orzechccc

2012-06-29, 15:51
ja tam nikogo juz nie bede przekonywac nie wiedza co traca ale jesli sa z tym szczesliwi to dobrze bo o to w zyciu chodzi!

Dziechu

2012-06-29, 16:00
Ech... Czytajac Wasze komentarze smiac mi sie chce z Waszej niewiedzy. W definicji slowa narkotyk nie jest JEDNOZNACZNIE powiedziane, ze jest to substancja zakazana. Zalezy to od kregow kulturowych, obyczajow i prawa w danym panstwie. A co do szkodliwosci, blad robicie mowiac tylko o szkodliwosci substancji psychoaktywnych na organizm. Proste porownianie. Ile patologi tworzy uzaleznienie od alkoholua ile uzaleznienie od marihuany. Czy ludzie palacy MJ sa agresywni? I nie piszcie prosze o tym ze znacie osoby, ktore przedawkowaly MJ. Nie ma takiej mozliwosci! Mowiac o przedawkowaniu, chodzi o nadmierne stezenie srodka aktywnego czyli w tym wypadku THC (tetrahydrokanabinol). Nie da rady przedawkowac THC poniewaz czlowiek, ktory przyjmuje MJ w postaci skreta predzej "zaczadzi" sie od nadmiernej ilosci dymu i substancji smolistych, ktore wydzielaja sie przy kazdego rodzaju spalaniu. I nie ma odnotowanego na swiecie przypadku o tym, ze ktos zmarl z przedawkowaia MJ. Druga sprawa jesli chodzi o szkodliwosc narkotykow. Tak jak wczesniej wspomnialem bierzcie pod uwage nie tylko szkodliwosc na organizm ale szkodliwosc spoleczna czy tworzenie sie patologi. Zainteresowanych odsylam do raportu WHO "Implikacje zdrowotne używania konopi: Analiza porównawcza zdrowotnych i psychologicznych skutków używania alkoholu, konopi, nikotyny i opiatów". Aha MJ nie powoduje uzaleznienia fizycznego. Ile patologi jest powodowane spozywaniem alkoholu? Tylko dlaczego nie mowi sie o tym na co dzien w Polsce? Bo te swinie co siedza na Wiejskiej czerpia spore sumy z akcyz i innych podatkow nalozonych na produkcje i sprzedaz alkoholu(papierosow rowniez). Dlaczego lekarze nie mowia glosno o tym ze MJ moze byc stosowana w pewnych dawkach i odpowiednich sposobach przyjmowania jako lekarstwo? Bo koncerny farmaceutyczne sprzedajace wszelkie lekarstwa odnotowalyby duze straty z powodu mozliwosci hodowli MJ na wlasny uzytek. Bo ludzie zaczeliby sie sami leczyc nie kupujac lekow przeciwbolowych, ktore z reszta sa najpopularniejsze na rynku. Tak naprawde szybciej przedawkujesz APAP niz MJ... Ludzie zacznijcie patrzec na to inaczej, Nie bede tutaj wspominal o uprawie konopi przemyslowej(nie zawierajaca srodka psychoaktywnego), gdzie wg naszego prawa tez jest zakazana, co jest kompletnym debilizmem...

farenc

2012-06-29, 16:11
Dziechu napisał/a:

Dlaczego lekarze nie mowia glosno o tym ze MJ moze byc stosowana w pewnych dawkach i odpowiednich sposobach przyjmowania jako lekarstwo?


Bo nigdzie nie znajdziesz poważnej osoby (lekarza/naukowca), która podpisałaby się pod takimi głupotami... kolejny przećpany debil który znalazł lekarstwo na wszystko.

jokerrro

2012-06-29, 16:25
trawa dla bydła

Ro...........ce

2012-06-29, 16:43
Cytat:

Ręce, nogi, h*j opada... :facepalm: :facepalm: :facepalm:



No to bardzo źle, powinieneś to jakoś leczyć.
Tak w ogóle to mógłbyś coś konkretnego napisać a nie jakieś fejspalmy... Aha, i ch*j przez ch :D

kials

2012-06-29, 16:44
Niektórych stereotypowych ludzi którzy tutaj wypisują komentarze napie**alałbym po mordzie i patrzył czy równo puchnie - być może w przenośni. A zresztą, sadistic to nie jest forum o tematyce politycznej, więc nie wiem po ch*j takie rzeczy wrzucać jeśli co drugi użytkownik to zdrowy popie**oleniec albo troll.

_R...........s_

2012-06-29, 16:47
@Dziechu
Znowu kolejna osoba, które nie widzi żadnych, ale to żadnych minusów palenia trawy.

A teraz zastanówmy się nad jednym z poważniejszych powodów przestania przez niektórych palenia trawy. Zastanówmy się nad czymś, czego po alkoholu ni ch*ja nie można zaznać czyli bad tripem po trawie zwanym "przepaleniem". Jeśli powiesz że czegoś takiego nie ma, to znaczy że po prostu trawę znasz tylko z internetu i statystyk, albo nie znasz zbyt wielu osób które palą.
Więc cóż to takiego jest to przepalenie, które powoduje że niektórzy nigdy potem już nie sięgają po trawę. Najlepsze oczywiście jest, gdy nie jest łagodzone przez alkohol. Trzeba trochę spalić, różne osoby różne dawki potrzebują, aczkolwiek przeważnie nawet nie potrzeba grama spalić, wystarczy mniej. Więc teraz pora na opis. Strasznie zaczyna j***ć się układ nerwowy. Człowiek zaczyna się coraz dziwniej czuć, kończyny zaczynają drętwieć, zaczyna się czuć na przemian zimno i gorąco. A to dopiero zapowiedź jak przej***ne będzie za chwile. Powoli zaczyna się człowiekowi robić słabo, są straszne skoki jeśli chodzi o świadomość. Raz się ofiara czuje upie**olona i nie ogrania nic dookoła, za kilkanaście sekund wydaje jej się że jest trzeźwa. Wtedy zaczyna się prawdziwa zabawa, czyli zawroty głowy i "problemy" z organami wewnętrznymi. Człowiek zaczyna dziwne rzeczy czuć w sobie, zapadające się płuca, dziwne uczucie w brzuchu, jakby wszystkie ograny się rozpadały, no i efekt potęguje strasznie szybko napie**alające serce. Uczucie to jest kurewsko nieprzyjemne, a przed palaczem jeszcze jedno bardzo ważne wydarzenie, czyli rzyganie, połączone z poprzednimi bajerami. No i to tak z parę godzin trawa, więc człowiek ma czas rozkoszować się uczuciem umierania. Potem oczywiście przez jakiś miesiąc zdarzają się flash back`i czy jak to różne osoby nazywają. Czyli całkiem przypadkowo, np idąc ulicą albo oglądając TV, zdarza się że na jakieś kilkanaście sekund człowiekowi zacznie się wydawać że jest upalony jak świnia, ręce drętwieją a człowiek trochę traci kontakt z otoczeniem.
Prawda że bardzo przyjemne przeżycie, to taka mała przestroga, dla młodocianych palaczy, którym się wydaje że trawa to samo dobro.
No i jeszcze 2 sprawa. Trawa wypala mózg, jak się jej za dużo pali. Palacz zaczyna bełkotać, jąkać się, ma problemy z wysławianiem się. Znam parę osób w takim stanie, więc nie pie**olcie że jest inaczej. W sumie wystarczy popalić tak z parę dni dzień w dzień, to następnego dnia już nie będziecie w stanie wszystkiego ogarnąć, będziecie trochę oderwani od rzeczywistości, trochę zamuleni. Pomyślcie wtedy że ktoś tak pali przez kilka-kilkanaście lat i zastanówcie się, co się dzieje wtedy w jego głowie na co dzień.
ps. alkoholu też człowiek nie jest w stanie jednorazowo przedawkować. Jak wypije za dużo, to po prostu bełta. W ogóle to może mi ktoś wyjaśni, dlaczego internetowi palacze tak demonizują alkohol?
ps2. Jakby kogoś ciekawiło skąd znam takie miłe opowieści, w moim 1 poście jest drobna podpowiedź (napisałem tam dlaczego znudziło mi się palenie).

uyvu

2012-06-29, 16:51
I tak największa beczka jest z tych co w życiu nie widzieli nawet suszu na oczy (za to wódę chleją regularnie) i cisną ludziom w internecie od ćpunów. To są typy, które swoje pojęcie o czymkolwiek, w szczególności o substancjach narkotycznych czerpią z reżimowej telewizji, a każdy normalny, rozsądny człowiek wie że telewizja kłamie, i nie chcę żeby to zabrzmiało jak pusty slogan. Ty, napinaczu, do Ciebie to adresuję, w ten weekend zamiast kolejnego litra skręć sobie jointa, odpal, stestuj i zobaczymy co powiesz potem.
Alkohol etylowy to dwa atomy węgla, sześć wodoru i jeden tlenik, natomiast tetrahydrokanabinol składa się z dokładnie tych samych pierwiastków więc przestań pie**olić o narkotychach srykach łykach i traktować je jak wampir światło bo pokazujesz tym jak jesteś ograniczony. Nie lubię pisać taki mini wykładów ale akurat jestem w dobrym stanie i nie mogłem się powstrzymać żeby dorzucić swoje trzy grosze.

mcmt

2012-06-29, 17:17
Rodzice napisał/a:



No to bardzo źle, powinieneś to jakoś leczyć.
Tak w ogóle to mógłbyś coś konkretnego napisać a nie jakieś fejspalmy... Aha, i ch*j przez ch :D


Przyzwyczaj się, że ja tutaj h*j piszę zawsze przez "h".
Konkretne to znam przypadki 3 kolegów, z bardzo młodych lat, co byli dobrze zapowiadającymi się młodymi ludźmi... Wystarczyło 2-3 lata ćpania tego gówna aby stali się DEBILAMI k***a. Od ich śmiechu, poprzez sposób myślenia jak i maksymalny czas koncentracji do którego są zdolni widać uwstecznienie, zamulenie i rozj***nie, nawet po kilku latach od pernamentnego rzucenia.

Gdy na własne oczy, z miesiąca na miesiąc, obserwowałem ogłupianie własnych kolegów i czytam teraz bzdury kretyna, który pisze, że "JEST W 100% PEWIEN, ŻE TO NIE JEST SZKODLIWE" to polecam się mu rozpędzić z całej siły i jebnąć głową w mur... Może pomoże.

Wiara w nieszkodliwość takiego gówna i tę argumentację "nałukową" jest u mnie na poziomie wiary w koniec świata w 2012 argumentowany końcem kalendarza Inków czy Majów. Można również na siłę przyrównać do "nałukowych" tez przedstawianych przez Macierewicza w sprawie prezydenta-nielota.

O teoriach terapeutycznego zastosowania tego ścierwa już nie wspomnę...

Swoją drogą w państwie krzyża chcą zalegalizować cokolwiek :facepalm: ... to są właśnie pierwsze objawy braku trzeźwości umysłu - braku analitycznego myślenia i otępienia... Nie szkoda wam waszych szarych komórek?

kokz666

2012-06-29, 17:21
pie**olicie, mam kumpla, sąsiada, sadził, jarał, sadził, jarał, sadził, jarał. Skonczyło sie na tym ze ma 24lata jest bezrobotny i odcięty od świata. Tetrahydrocanabidol THC jest jednym z niewielu srodkow psychoaktywnych ktore "działają" oraz odkładają sie w tłuszczu, tez dlatego faza moze potrwac godzine, dwie, dzien a nawet tydzien. Są udowodnione przypadki gdzie kolo bądź typiara była napizgana bate 2tygodnie, chodzili do lekarzy i ch*ja im pomogło. Maryska spowalnia funkcjonowanie mózgu, ogłupia, otępia, daje poczucie chillu. Własnie, chillu. Organizm po jakims czasie zaczyna domagac sie wiecej tego "chillu" i najprosciej w swiecie człowiek sie uzaleznia. j***ny przykładem są ziomeczki z powyzszego filmiku ktorzy pie**olą smęty i niemalze beczą bo chcą legalizacji, bo sa uzaleznieni.
Gówno prawda ze maryska leczy, przynajmniej ta "dzisiejsza", prawdziwa konopia, ma jakies własciwosci, JAKIES. Dzisiejsze konopie są podlewane róznymi chemikaliami, domestos bądź inny syf która daje "kopa".
Dlatego zawsze jestem zdania, ze ten ktory pali i chce palic, bedzie to robil czy jest zalegalizowane czy nie. Bo Ci co tego nie popieraja albo znaja tego skutki albo najzwyczajniej sprubowali i nic im to nie dało. Legalizacji domaga sie chołota ktora ma problemy z prawem, bo k***a tym handluja jako j***ne dilery.

hi...........be

2012-06-29, 17:37
Jak zwykle temat narkotyków wywołał burzę mózgów. Połowa z was pie**oli głupoty a i druga nie ma racji :)

greg1982fr

2012-06-29, 17:38
Powinno się zdelegalizować wszelkie zakazy. Przecież nie mamy ustawy o zakazie wąchania kleju, piciu denaturatu itp, nie?
Na jakiej podstawie rząd ma mi dyktować co mogę a co nie? Jak chcę, to zapalę, jak nie - to nie. Jeśli mnie najdzie to sobie grzybki wrzucę czy kwasa - a jak nie to nie. To moje życie, moja decyzja, mój organizm i zdrowie a nie państwa. Ja należę do siebie a nie rządu.
Jedyne rozgraniczenie bym zrobił na możliwość zakupu w wieku 18+ i tyle.
A co do działania maryśki - fajnie jest czasami zajarać, ale nie rozjaśnia ona w głowie. Ma się "rozkminy", ciekawe pomysły, ale w sumie otępia i trudniej coś w otoczeniu zrobić. Ma się chillouta jak napisał jeden z poprzedników. Po prostu używka jak używka.

szponiasty

2012-06-29, 17:40
djoshin napisał/a:

ćpuny na temat dragów wiedzą dużo pytanie do tych ćpuńskich ścierw co by zrobili jakby znaleźli u swojego dziecka zielsko ,kostkę haszu ,amfetamine ,extasy,albo koks bądź lsd.Bo ja bym zadzwonił na psy i waliło by mnie to jak się z tego bedzie tłumaczył .Jak bedę miał dziecko to mu powiem wprost znajde u ciebie dragi to wylecisz z domu w tym czym jesteś ubrany.Nie po to bedę płodzil potomka i w jego edukacje inwestował by został blokerskim ćpuńskim zerem obrażonym na cały świat i system

no i sport tatuś jest judoką po ojcu on będzie po dziadku i ojcu

chyba że wybierze inny ważne że sport a nie siedzenie na dupie i od byle lepszego wysuszeńca wjeby dostanie



Idiotów nie sieją. Idiotą trzeba stać się na własną prośbę.

PS. Obyś nie miał nigdy dzieci i nigdy w pobliżu żadnego się nie znalazł.