18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

BMW V12 ,,Test monety''

Pa...........RS • 2012-10-19, 21:36
W internecie panuje od wieków moda na hejting bmw, że to dresowosy, przyciemniane szyby, zajechane silniki do palenia kapcia, itp.
Tutaj macie powód dla którego ludzie kupują (wszyscy, nie tylko dresy) te samochody, tzw test monety o którym opowiadał niedawno P.Mikiciuk testując serie 8. O co w tym chodzi?
Cytat:

Test monety polega na położeniu monety powierzchnią walcową na głowicy lub osłonie silnika. Jeśli moneta nie przewróci się, to silnik można uznać za charakteryzujący się bardzo niskim poziomem drgań.


niech da wam to trochę wyobrażenia o kulturze pracy i klasie silnika w tych jednostkach (niestety, są to nieprodukowane już V12 z lat 90tych i R6)


Kofe28

2012-10-20, 12:09
Pewnie dres zdobył klej od jakiegoś dzieciaczka i przykleił monetę. :evil:


pisage

2012-10-20, 12:16
Do wszystkich "kulturalnych" przedmówców.
Nie jeżdżę ani Tico, ani Golfem. Stać mnie na przyzwoitą, używaną betę, ale jej nigdy nie kupię. Powinniście zostać psychoanalitykami, skoro na podstawie opinii o jednej marce potraficie ocenić czym jeżdżę, na którym pasie stoję i jak bardzo mam spocone gacie. Gdyby przemawiała przeze mnie zazdrość to powinienem najeżdżać na kierowców Ferrari. Nic nie zmieni faktu, że wszyscy kierowcy samochodów BMW to albo przygłupy w bejsbolówkach, albo przemądrzali "menedżerowie".

sosik

2012-10-20, 12:16
Gurgul99 napisał/a:

90% krytyków BMW nigdy nie miało tego samochodu ani nawet w nim nie siedziało, 9% siedziało ale nie miało, 1% posiadał zmęczony egzemplarz.



Powiesz mi Gurgul skąd masz takie genialne wyliczenia?... a no tak już sobie przypomniałem, z dupy :D Widzę, że jesteś takim amatorem naukowcem, co siedzi w domu i jak kretyn wylicza procenty kto w czym siedział i co myślał... :idzwch*j:

Ogólnie wszyscy powinniście iść do psychiatry, bo skoro ktoś wyraża opinię, że mu się beemka nie podoba, nie znaczy, że zaraz jeździ golfem, tico, maluchem czy innym autem. Ogarnijcie się, wiem, że wy popełniliście ten zj***ny błąd i kupiliście BMW i chcąc nie chcąc musicie go teraz na wszelkie sposoby bronić, ale nie napinajcie się tak, bo zaraz wam żyłka pęknie w dupie. :cumshot:

olex

2012-10-20, 12:17
jeden z najlepszych silników bmw, po modyfikacjach stosowany w mclarenie F1. Specjaliści od 7 boleści co nawet oleju nie potrafia wymienić...

xblazex

2012-10-20, 12:19
Kofe28 napisał/a:

Pewnie dres zdobył klej od jakiegoś dzieciaczka i przykleił monetę. :evil:

Obrazek


zabłysnąłeś wch*j ci pOEm

artek2.5

2012-10-20, 12:33
Wszyscy mają trochę racji, BMW jest fajnym autem ale nie musi podobać się dla każdego ponieważ fakt często starymi trupami jeżdżą "tempe dresy" a tymi nowszymi bogaci zarozumialce, chociaż są też normalni ludzie mający te auta nie dla szpanu tylko dla siebie i swojej wygody i satysfakcji. Każdy jeździ tym co lubi i tym co mu się podoba.

nanab

2012-10-20, 12:33
Gdybym miał taką szeroką monetę i płaską powierzchnię na głowicy 15-toletniego łopla którym jeżdżę to tez bym tak potrafił.

artek2.5

2012-10-20, 12:36
nanab napisał/a:

Gdybym miał taką szeroką monetę i płaską powierzchnię na głowicy 15-toletniego łopla którym jeżdżę to tez bym tak potrafił.


ale tutaj leży zwykła wąska moneta ;)

JarekJUHC

2012-10-20, 13:03
nie moge pojać tej wielkiej napinki która towarzyszy jesli pojawi się slowo BMW .. czysta zazdrośc, calkowity brak pojecia o jakośći tej marki . A ch*j z tego czy jade bmw czy ,oplem,czy k***a malczanem. Jakiś zj***ny stereotyp sie narodzil ktory swiadczy o debilach ktorzy go propaguja i powielaja.

mr_9mm

2012-10-20, 13:03
pisage napisał/a:

Problem polega na tym, że w samochodach tej marki wygląda się idiotycznie, niezależnie od ubioru, czy słuchanej muzyki. Nie ma znaczenia czy ulicami przemieszcza się biznesmen w nowej 7-mce, czy dwudziestolatek w zajeżdżonej 3-ce. Obaj wyglądają jak kretyni. Mina kierowcy bety zawsze mówi: "wygłupiłem się kupując to coś, ale nie dam po sobie nic poznać".


Ocenianie kogoś na podstawie auta jakim jeździ, jest na poziomie 12latka. Proponuje zmienić wiek w rubryce na prawdziwy.
Pozdrawiam

kapral

2012-10-20, 13:10
Jeździłem i będę jeździł BMW, jeszcze bardziej mnie do tego nakręcacie wy, zakompleksione polaczki w swoich ticach, pandach i innym szmelcu z silnikami 1 - 1.4 co wam żre 12 litrów gazu w mieście a do 100 rozpędza się w kwadrans - jeśli jest z wiatrem. :> Zimą wam nie pali latem się przegrzewa, przy małej stłuczce połamie wam nogi.

I prośba. Jeżeli nie jeździłeś BMW, nie stać Cię na nie, jesteś zwykłym zakompleksionym polaczkiem, nie wypowiadaj się. :)

qhash

2012-10-20, 13:44
@pisage zrób coś pożytecznego - idź pie**olnij łbem w kaloryfer
kim ty w ogóle jesteś, pajacu

Kluska

2012-10-20, 14:01
podsumowując:
-małymi samochodami jeżdżą zakompleksieni biedacy. tico/seicento na trasie musi garnąć zawsze "ile fabryka dała", nie zważając na normy jakiegokolwiek "bezpieczeństwa" w tych konserwach na kółkach;
-matizami jeżdżą na śląsku, generalnie pracownicy kopalń;
-kierowcy BMW to cwaniacy, pewnie ukradli pieniądze na ten samochód. Są durniami, przemądrzałymi pedałami i pewnie pod garniturem/jeansami mają dresy;
-golfami jeżdżą "dresy", które nie chcą być kojarzone z "dresami z BMW". Pierwsze stadium "incognito-dresa";
-Audi- tymi samochodami jeżdżą mniej mainstreamowi dresiarze w większych miejscowości. Nie chcą być kojarzeni z dresami z BMW czy Golfów. Uważają się za lepsze wersje dresiarzy, przez co obecnie naśladują ich "dresy" z malutkich miejscowości. Drugie oraz obecnie najbardziej zaawansowane stadium "homo-incognito-dreso";
-Mini - Najbardziej niemainstreamowy samochód. Jeżdżą nim osoby, które chcą podkreślić swoją "delikatniejszą" stronę;
-samochody elektryczne/hybrydy - jeżdżą nimi tylko pedały;
-samochody amerykańskie / terenówki / pojemność silnika większa od 2.0- faceci z małymi ptakami. Problemy w sypialni odreagowują na trasie / w terenie;
-"klasyczne" samochody tj antyki bez żółtych tablic - biedacy, których nie stać na normalny samochód. Próbują być fajni ale są puści i brak pieniędzy zamieniają w "pasję";
-samochody z "żółtymi blachami" - biedacy mentalni. nie potrafią wycofać się ze słów rzuconych kiedyś do kolegi, że są pasjonatami legend PRL, przez co teraz jeżdżą trabantem. stać ich na lepszy samochód, lecz honor nie pozwala zmienić przymusowej "pasji";
-ople - das auto - folksdojcze, nie stać ich na WV. Podkreślają swoją przynależność do bauera poprzez wspieranie niemieckiej motoryzacji. Wierzą w mit o ocynku na progach. Naiwniacy w gnijących samochodach. (aka nowa insygnia:P);
-"japończyki" - trochę lepsza chińszczyzna;
-jaguar / bentley - kierowcy uważają się za lordów. Ale nimi nie będą. btw - są pedałami;
-ferrari - mniejsze kuśki niż w przypadku kierowców terenówek;
-fiat - takie tico tylko że obejmujące całą markę;


---
nie chce mi się dalej. ale o co mi chodziło - wszystko można w piękny sposób zhejtować. <3 internet, żryjcie gruz, miłego dnia.

gegrus

2012-10-20, 14:32
Niestety, ale zgadzam się z przedmówcami, który twierdzą, że ta ogólnie znana i dobra marka samochodu zdobyła w Polsce niechlubne miano Bolidu Młodzieży Wiejskiej. Niestety, poza nielicznymi wyjątkami w samochody tego koncernu zaopatrują się osoby niezbyt lotne próbujące przez zakup tego auta zrekompensować swoje braki intelektualne i społeczne. Podobnie sprawa się ma z golfem



A pie**olić to wszyscy jesteście poj***ni i pozabijajcie się na wzajem "żryjcie gruz"!!!!!

dziaraxx1

2012-10-20, 14:40
Przepraszam ale już kiedys gdzieś pisąłem dresy przesiadły sie do A4 i pasatta B5