Test monety polega na położeniu monety powierzchnią walcową na głowicy lub osłonie silnika. Jeśli moneta nie przewróci się, to silnik można uznać za charakteryzujący się bardzo niskim poziomem drgań.
Ja w sumie nie mam nic do BMW bo podoba mi sie e39,e46 i wyzsze modele ale jak patrze na typa jarającego sie jego e36 w gazie to aż mi sie rzygać chce. Osobiście mamteż bmw 730i e38 kupione z nudów dla tylnego napędu i powiem szczerze, że raczej juz nie kupie zadnego BMW (na szczescie to nie moje jedyne auto)
To nie jest żadna moda na "hejting" BMW. Tak było zawsze. Żaden człowiek znający się choć trochę na samochodach nie odmówi im jakości wykonania czy wygody. Problem polega na tym, że w samochodach tej marki wygląda się idiotycznie, niezależnie od ubioru, czy słuchanej muzyki. Nie ma znaczenia czy ulicami przemieszcza się biznesmen w nowej 7-mce, czy dwudziestolatek w zajeżdżonej 3-ce. Obaj wyglądają jak kretyni. Mina kierowcy bety zawsze mówi: "wygłupiłem się kupując to coś, ale nie dam po sobie nic poznać".
Co do testu monety, to niech spróbują położyć ją w tak popularnym dieslu, nawet najnowszym. Zobaczymy co się stanie.
Ale Ty pie**olisz.....k***a, pie**olisz jak potłuczony, wymyśliłeś te bzdury stojąc w swoim Tico w zajebistym korku? Odklejałeś od dupy spocone, obsrane majtki, podczas gdy na pasie obok, na lewym pasie-bo Ty p*zdo stoisz na prawym, cicho mruczała rzędowa szóstka w BMW. Wtedy zrodziła się w Tobie ta głupia myśl?
90% krytyków BMW nigdy nie miało tego samochodu ani nawet w nim nie siedziało, 9% siedziało ale nie miało, 1% posiadał zmęczony egzemplarz.
Krytykom, "hejterom" BMW-jak to gimbaza mówi, mówimy stanowcze NIE! I ch*j Wam w dupę
To nie jest żadna moda na "hejting" BMW. Tak było zawsze. Żaden człowiek znający się choć trochę na samochodach nie odmówi im jakości wykonania czy wygody. Problem polega na tym, że w samochodach tej marki wygląda się idiotycznie, niezależnie od ubioru, czy słuchanej muzyki. Nie ma znaczenia czy ulicami przemieszcza się biznesmen w nowej 7-mce, czy dwudziestolatek w zajeżdżonej 3-ce. Obaj wyglądają jak kretyni. Mina kierowcy bety zawsze mówi: "wygłupiłem się kupując to coś, ale nie dam po sobie nic poznać".
Co do testu monety, to niech spróbują położyć ją w tak popularnym dieslu, nawet najnowszym. Zobaczymy co się stanie.