Zgadzam się z kolegą, ktoś musiał wziąć w łape. Impulsem jeżdżę codziennie na uczelnie i do roboty także potwierdzam tylko że komfort jest i sprawuje się bez zarzutu. W zasadzie na potrzeby InterShity wystarczyłoby jedynie zmienić wyposażenie czyli fotele i trochę zmienić ich układ więc banał....

To i ja dodam że od kilku lat na trasie Siedlce-Warszawa jeździ przyspieszony pociąg KM



I większość trasy jedzie 160km/h

cytat z wikipedii

"EZT FLIRT ER75 firmy Stadler Rail. Jeżdżą na trasie z Warszawy Zachodniej do Siedlec. Skróciły relację Warszawa – Siedlce o 12 minut jako pociąg osobowy. Jeżdżą też jako pociąg przyspieszony. Ich prędkość konstrukcyjna to 200 km/h jednak Koleje Mazowieckie zamówiły wersje rozwijające prędkość 160 km/h."

także pindolino kolejna strata kasy

Ale się podniecił. Na tvn też było o tym i też że był wepchnięty i jeszcze dla czego i tylko się nikt tak nie podniecał.

pedolino śmiedolino, pytam się czemu nie kupują pociągów od Bydgoskiej Pesy, skoro według ekspertów, produkuje ona lepszej jakości pociągi od pedolino.

fantomasik - k***a, jakbyś zrozumiał, to byś nie pieprzył głupot. Homologację można było nadać we Włoszech. To nie jest jakiś cholerny problem, prawda?

Jest k***a. Bo homologację dla danego pociągu przyznaje dany kraj jelopie. Jakbyś poczytał to byś wiedział. Dlatego np szynobusy polskie nie są wpuszczane do Niemiec (bo nie mają homologacji) a Niemieckie homologacje na poruszanie się po polskich torach mają i po nich zapie**alają. Np relacja Szczecin - Pasewalk!


Edit:


Żebyś więcej nie pie**olił jak potłuczony, masz cytat z http://pl.wikipedia.org/wiki/Wikipedia:Strona_g%C5%82%C3%B3wna

"Obecnie na terenie Unii Europejskiej funkcjonuje 20 różnych systemów sygnalizacji kolejowej. Maszynista, aby mógł prowadzić pociąg na terenie innego zarządu kolei, musi zdać egzamin z obowiązujących tam przepisów oraz posiadać komunikatywną znajomość języka danego kraju. Lokomotywa musi być wyposażona zgodnie z przepisami innego zarządu i posiadać jego homologację, co znacząco utrudnia międzynarodową obsługę ruchu kolejowego."

I drugi:
"Homologacja – pozwolenie na użytkowanie urządzenia na terenie kraju wydającego pozwolenie, przyznawane przez uprawnioną instytucję. Korzystanie ze sprzętu, który jej nie posiada powoduje, że za uszkodzenia lub szkody spowodowane użytkowaniem odpowiada użytkownik.
Obowiązkowi homologacji podlegają jedynie urządzenia określone we właściwych przepisach prawa.
W Polsce obowiązkowemu przeglądowi homologacyjnemu podlegają wszystkie pojazdy mechaniczne importowane do Polski spoza krajów UE. Koszt takiego przeglądu w niektórych przypadkach może wynieść 5000 €."

Jezu jaki wstyd k***a kupili h*jowaty pociąg za przepłacone pieniądze i się podniecają jakby rakietę w kosmos wysyłali zacofanie że o ja pie**ole j***na propaganda i lichwiarstwo p*zdolino pie**olone i tak do dupy pojedzie

Pociągi newagu mają prędkość eksploatacyjną na poziomie 160km/h, a 200 km/h to ich prędkość maksymalna. pie**olino przynajmniej w założeniu ma jeździć 200-250 km/h, poza tym nie wiem czy ktoś wytrzymałby podróż z południa kraju na północ na twardych fotelach newagu czy pesy.

@Koniuszko - sądzisz, że w Pendolino mają tak ch*jowe pantografy, że sobie nie poradzą z naszą trakcją? ;]
Pantograf jak pantograf. Trzeba patrzeć na poszczególne odcinki trakcji i jej przystosowanie do danych prędkości, czyli napięcie przewodów trakcyjnych, sposób kompensacji sieci itp. Jeśli pociąg jest dostosowany do polskiej sieci trakcyjnej (napięcie i moc pobierana), a na pewno jest, bo był robiony na zamówienie, to Pendolino pojedzie wszędzie, tyle tylko, że na różnych odcinkach z różną prędkością - no trudno.

Polacy robią pociągi dla Niemców którzy jak wiemy mają z reguły technologię lepszą od nas, czyli jednak musimy mieć dobre te pociągi. Rząd za to kupuje DROŻSZE pociągi zza granicy. Nie wierzę że można być aż tak głupim, oni kompletnie nie dbają o interes Polski. Dbają tylko o swój interes, bo przecież w następnych wyborach PO nie wygra. Oni o tym wiedzą i kradną ile popadnie, a pieniądze w tym wypadku wędrują z ziemi polskiej do włoskiej i nie ma w tym nic złego oprócz "tylko" osłabiania polskiej gospodarki... Wymogi UE żeby rozwalić kraj, czy co?

W 13 godzin 400 piw nieźle.

"Dzięki rządom Platformy Obywatelskiej takie pociągi do Polski wjeżdżają..."

No ja pie**ole...

Nie znam się na pociągach, więc skomentuję tylko zachowanie szanownego ministra. Nowak jest ministrem j***nego transportu, ale nawet on nie wiedział, o co pyta dziennikarz. Wszedł sobie do pociągu z przydupasem, a potem niby taki obeznany? Wymyślili jakieś ch*jemuje o homologacji i zadowoleni, że dziennikarz nie będzie drążył tematu... pie**olony rząd kpi sobie z obywateli i tyle.

Polska to jednak piękny i dobry kraj.

I oni k***a rządzą naszym biednym krajem...

Ok. miesiąca temu jechałem z Wrocławia do Poznania trasą przez Żmigród, Leszno itp. Jest ona w opłakanym stanie. Praktycznie do samego Leszna pociąg nie rozwinął prędkości nawet do 100km/h (zaznaczam, iż był to TLK). Już od Wrocławia przez jakieś pół godziny pociąg się wlecze jak ślimak bez śluzu, bo trwa modernizacja torów, a mało tego na pewnym odcinku drogi są tak śmiesznie położone tory, że pociąg doznaje przechylenia o jakies 15-20 stopni, co jest niemało. Więc pozdrowienia dla pie**olino

POCIĄG, KUR*A. POCIĄG!! Nie żadna lokomotywa... -_-