kurde, czy tylko mi sie przypomnialo to pamietne polowanie na tygrysa w, oidp, warszawie ?

zastrzelić psa to cała gromada, ale pogryzionemu właścicielowi nikt nie pomógł

no i psa zmielą a ludzie w Mc-shajsie zjedzą

Zanim polaccy eksperci z internetów wezmą się za komentarze, niechaj w pierwszej kolejności sprawdzą w jakimś rzetelnym źródle wiedzy i poszerzą swoje kompendium. Staffordshire bullterrier. Mam jednego takiego, uwielbia ludzi. Szczególnie w miodowej marynacie. Ale tak całkiem serio rasa nie kształtuje charakteru. Podobnie jak u homo sapiens, są czarni mordercy, ale i czarni bohaterowie.

piwo za pogryzionych sowietów! jakbym mial 2 konta to bym dal multi piwo ale nie jestem bongmanem

Przypomina mi się akcja z Polski z tygrysem, policjantem i ś.p. weterynarzem.

Aż bije w interwencji profesjonalnym podejściem służb porządkowych. Ale, że ruscy lubią sobie postrzelać, to co poradzisz. Zwierzę musi ucierpieć za bezmózgiego człowieka.

A do tych hejterów jak stery_srh: pewnie jesteście tymi debilami co na widok ratlerka spie***ją na drugą stronę ulicy , a w domu chomiki do pralki na wirowanie wrzucają. Moja rodzina jest szczęśliwa, iż żyje z nami staffik już od 10 lat, i powystrzelałbym każdego debila, który spróbowałby go skrzywdzić. Pies to nie własność, to obowiązek.

Przypomina mi się akcja z Polski:

http://www.youtube.com/watch?v=evcB9xH1hh8

Aż bije w interwencji profesjonalnym podejściem służb porządkowych. Ale, że ruscy lubią sobie postrzelać, to co poradzisz. Zwierzę musi ucierpieć za bezmózgiego człowieka.

A do tych hejterów jak stery_srh: pewnie jesteście tymi debilami co na widok ratlerka spie***ją na drugą stronę ulicy , a w domu chomiki do pralki na wirowanie wrzucają. Moja rodzina jest szczęśliwa, iż żyje z nami staffik już od 10 lat, i powystrzelałbym każdego debila, który spróbowałby go skrzywdzić. Pies to nie własność, to obowiązek.

Przypomina mi się akcja z Polski:

http://www.youtube.com/watch?v=evcB9xH1hh8

Aż bije w interwencji profesjonalnym podejściem służb porządkowych. Ale, że ruscy lubią sobie postrzelać, to co poradzisz. Zwierzę musi ucierpieć za bezmózgiego człowieka.

A do tych hejterów jak stery_srh: pewnie jesteście tymi debilami co na widok ratlerka spie***ją na drugą stronę ulicy , a w domu chomiki do pralki na wirowanie wrzucają. Moja rodzina jest szczęśliwa, iż żyje z nami staffik już od 10 lat, i powystrzelałbym każdego debila, który spróbowałby go skrzywdzić. Pies to nie własność, to obowiązek.

Przypomina mi się akcja z Polski:

http://www.youtube.com/watch?v=evcB9xH1hh8

Aż bije w interwencji profesjonalnym podejściem służb porządkowych. Ale, że ruscy lubią sobie postrzelać, to co poradzisz. Zwierzę musi ucierpieć za bezmózgiego człowieka.

A do tych hejterów jak stery_srh: pewnie jesteście tymi debilami co na widok ratlerka spie***ją na drugą stronę ulicy , a w domu chomiki do pralki na wirowanie wrzucają. Moja rodzina jest szczęśliwa, iż żyje z nami staffik już od 10 lat, i powystrzelałbym każdego debila, który spróbowałby go skrzywdzić. Pies to nie własność, to obowiązek.

takich swiniakow nie powinno sie trzymac! Jak cos jest z natury dzikie i agresywne to takie bedzie a jak takie madrale jestescie to wezcie sobie tygryska wytresujcie i trzymajcie w domu przeciez to tylko kwestia "prowadzenia"..

Lekko tylko załatw mi Tygrysa ;] może być lew, koniecznie mały i go nauczę nawet tego, żeby mi jaja lizał. Podejście do zwierzaka jest podstawowe, gdyby właściciel się nie bał psa ten też by nic nie zrobił ( akurat psiaka przerabiam już 7 więc wiem co mówię) Pies też musi dostać wpie**ol (bez przesady oczywiście bo to go tylko rozbestwi) Jak byłem jeszcze mały(8-9 lat jakoś) to pamiętam że owczarek niemiecki mojego ojca na mnie warknął, i było to jego ostatnie warkniecie w życiu dostał od ojca raz ale za to tak że się odbił od ściany a dalej to już mogłem mu łape do gardła wsadzić i nic nie zrobił. NAJWAŻNIEJSZE JEST PODEJŚCIE, nie można psa zamienić w pupilka, ani też bić go non stop.

o ile to ten co ociekał

ale oni wszyscy ociekali

profesjonalna pomoc medyczna na końcu, nie ma co, to na pewno Rosja. Profesionalni usypiacze też byli. Strzelać się uczyli z amerykańskich filmów chyba.

k***a jakoś w mojej rodzinie były już dwa takie "groźne" psy i żaden z nich nigdy nie zaatakował człowieka chyba, że właściciel bądź posesja była zagrożona.

Połowa tych zjebów co piszę, że takie psy powinno się usypiać nigdy nie mieli z nimi doczynienia a jak mieli to były to psy dresów którzy gnębią autorów tych marnych wypocin.

Właściciel idiota bo nawet nie próbuje zapanować nad tym psem. To nie jest wilk. Dorosłego faceta który umie się bronić taki pies nie przeforsuje.

Podejście do zwierzaka jest podstawowe, gdyby właściciel się nie bał psa ten też by nic nie zrobił ( akurat psiaka przerabiam już 7 więc wiem co mówię)

Stasznie ch*jowy jesteś jak zajeździłeś 6 psów w 22 lata .

wypowiem sie troche, na filmie nie jest stafford shere bull terier ( popularnie nazywany stafordem) tylko amercian stafford shere bull terier, wskazuje na to wzrost psa oraz wyciagnieta kufa, ktora u stafordow jest stosunkowo krótka. co do stafordow, w GB sa to bardzo popularne psy rodzinne i nie bez powodu nazywa sie je "nany dog", psia nianka.

co do reszty waszej gadaniny, jesli wlasciciel ma psa na pokaz i tak naprawde sie go boi, to nawet pies o malo dominujacym charakterze sproboje wziac gore, druga sprawa, wszystko zalezy od psa, od o ile sie nie myle i dobrze pamietam 1960 roku, psy typu bull terrier, w procesie hodowlanym przechodza selekcje pod wzgledem agresywnosci wobec czlowieka a takze nadagresywnsoci wobec innych zwierzat, dlatego wazne jest jesli chce sie posiadac terriera typu bull aby byl on z hodowli rodowodowej gdzie mozna przesledzic jego pochodzenie i ocenic stabilnosc psychiczna psa ( oczywiscie teoretycznie).

konczac, nie umniejszam piszac o "hodowli rodowodowej" zalet i urokow kundelkow czy tez mieszancow itd. (sam mam pomieszanego owczarka)

szkoda pieska mogli go wyj***ć na dzicz a nie zabijac

Stasznie ch*jowy jesteś jak zajeździłeś 6 psów w 22 lata .

Ale nie wpadłeś na to, że może mieć kilka psów albo być treserem?


Sam mam 'dużego, groźnego' psa- boksera. Większość osób uważa, że jak do niego podejdą to zaraz stracą ręce. ch*ja prawda, mój pies jest typowo kanapowy. NIGDY W ŻYCIU nikogo nie ugryzł, nawet nie warknął na nikogo, jeśli ja lub on nie byliśmy zagrożeni. Jedyne co gryzie to pluszaki, piłki i zabawki w domu oraz kije na dworze. A pies ma już prawie 9 lat. Kwestia wychowania. Znam ludzi co mają małe kundelki, a ich psy szczekają, warczą i chcą gryźć wszystko co się rusza, są o wiele bardziej agresywne od tego pieprzonego stafforda z filmiku, tylko że tamte łatwiej utrzymać i nie zrobią takich szkód.
Jak ktoś jest debilem i nie będzie w stanie wychować zwierzaka, to niech nie kupuje psa. Nawet pieprzonego yorka.

a ten co w 1.20 wstaje to już się na zombie zrobił??