@ Mephic

To są słowa.Ja będąc słuchaczem oczekuję mocnych dowodów.Gdyby gość powiedział, że św. Mikołaj istnieje uwierzyłbyś?
Swoją drogą, jeśli okazałoby się, że wszystko co gość mówi jest prawdą, byłbym wk***iony.
Szkiełko i oko, szkiełko i oko.

Może niektórzy chcą utrzymywać "Komunikację z Bogiem" więc japa i kontynuuj swoje szare życie.

Utrzymuj sobie "Komunikacje z Bogiem" jak chcesz, ale za swoje własne pieniądze a nie moje.

Ten demot jest świetną odpowiedzią na pieprzenia tego gościa z filmiku, oraz innych wiecznie narzekających i szukających wszędzie teorii spiskowych ludzi.

Wszyscy ateiści to takie świry?

Boga nie ma ... a nawet jak jest to go nie ma

Obrazek

Ten demot jest świetną odpowiedzią na pieprzenia tego gościa z filmiku, oraz innych wiecznie narzekających i szukających wszędzie teorii spiskowych ludzi.

1. Wydając 1 tyś zł miesięcznie na jedzenie wydamy 10zł miesięcznie więcej czyli 120zł rocznie a to 4 wódki lub 50 piw.
2. Rozliczenie przez internet jest już od jakiegoś czasu. Więcej problemów niż korzyści.
3. Pacjencie co z tego, że kasy będą. Przecież to nie kamery, jak coś będzie chciał to i tak dostanie. Ba, będzie szantaż. 100zł bez paragonu lub 123 z vatem. Poza tym dają lipne kontrakty. Np u nas w mieście w poradni chirurgicznej od stycznia będzie mogło się zarejestrować tylko dwóch pacjentów. A miasto powiatowe!
4. Mniejsza opłata za gaz to 3 gr mniej. Czyli jakieś paręnaście zł za miesiąc jak ktoś ogrzewa gazem. Od lutego ma wzrosnąć prąd i woda.
5. Skąd się wezmą pieniądze na ulgi? Zabiorą dzieciom chorym na rzadkie choroby.
6. Atrapy znikną czyli już nigdzie nie będą spuszczać nogi z gazu, a są takie miejsca w których to ratuje życie.
7. Na autostradach i tak jeździ się 70km/h bo są ciągłe remonty.

@up, właśnie o takich osobach mówiłem. Żyjesz w wolnym kraju, masz zapewnioną edukację, służbę zdrowia(jaka jest, taka jest ale spójrz na przykład co dzieje się we Włoszech), bezrobocie jak na sytuację gospodarczą którą odziedziczyliśmy po czasie komunizmu jest stosunkowo niskie. Można tak wymieniać dług. Wniosek jest prosty, żyjemy w kraju który w zeszłym stuleciu został napadnięty 2 razy i zniszczony w dużym stopniu, nie tylko pod względem infrastruktury ale i gospodarki. Na prawdę, by dogodzić wiecznie nieszczęśliwym ludziom trzeba by było chyba rozpie**olić jakieś słabe państwo by były pieniądze na ciągle niezadowolonych obywateli. Nie mówię że jest dobrze, bo jest szczerze ch*jowo. Jednak suma, summarum w tym kraju da się żyć normalnie i uczciwie, wystarczy chcieć.

Teraz wystarczy zrobić filmik o tym, że kościół musi sp***alać i już jest hit YT i co najmniej stówka piw. Każdy wie, że państwo dyma nas równo już nie od dzisiaj i jakoś do mnie nie przemówiło to psychoironiczne (bo chyba takie miało być w założeniu) przesłanie. Jak mu się nie podoba, to niech zagłosuje na Palikota, który na lewo i prawo krzyczy, żeby rozdzielić państwo od kościoła i przynajmniej będzie miał czyste sumienie i swój wkład w "walkę o dobrobyt kraju". A tak to tylko wk***ia ludzi. Właściwie, to jakby zrobił filmik, który mówi, że trzeba głosować na Palikota, żeby te "13 mln dziennie" zostało w kasie państwowej, to ten filmik miałby znacznie większy sens, bo przynajmniej służyłby jakiemuś celowi i proponował jakiekolwiek rozwiązanie.

Typ ma racje! Trzeba oszczędzać! Zabierzmy więc dotacje na te wielkie domki w których wiszą obrazy, stoją rzeźby, zbroje i inne niepotrzebne badziewia, które są zwykłymi rzeczami a urastają do rangi budujących tożsamość narodową. Jak te domki się zwały? A muzea! No i weźmy wykreślmy z listy nauczania takie mitologiczne przedmioty jak chemia, fizyka, historia, biologia, bo pensje dla nauczycieli tak nieważnych i nikomu niepotrzebnych przedmiotów pochłaniają trylion złotych dziennie nie mówiąc już o skali roku. dobra koniec ironii i pytanie czemu koleś nie przypieprzy się do KRUSU albo ZUSU? To trzeba bardziej uregulować prawnie, ponieważ na razie to tam samowolka jest. A jak komuś przeszkadzają katolicy albo inni "mitomani religijni" to niech sp***ala do Anglii gdzie jest super nie ma kościoła, bo jest gnębiony i terroryzowany a pedały pie**olące o tolerancji (trzeba wspomnieć, że swoja nagonką odbierają ludziom wolność do wyznania) mają większe prawa od normalnych ludzi. Ale ciśnijmy po nowym klasowym wrogu, odpowiedzialnym za każde zło w kraju, bo się z nas na świecie śmieją, że żyje tu tak wysoki odsetek ludzi twierdzących że wierzą w Boga. Mam swój pogląd na temat religii i gdyby poznał go ktoś znający się na teologii nazwałby mnie heretykiem, ale mimo to krew mnie zalewa jak widzę szczekaczy, którzy napuszczają jednych na drugich.

Katolickie ścierwo.
Sprzedać ten ich cały majątek ! A kościoły zamienić na dyskoteki !
WÓDA, dz**kI I LASERY !!!

idiota

to samo już zrobiła Francja podczas rewolucji (zamieniali kościoły na burdele, magazyny itd.) i faktycznie teraz mają burdel, tyle ze z islamskimi imigrantami

powiem szczerze. mam w dupie tradycje, mam gdzies caly ten religijny belkot, mam dosyc wpieprzania sie kosciola w sprawy panstwa. mam dosyc manipulacji ze strony religijnych rozglosni radiowych, a juz kompletnie mam dosyc finansowania tego z MOICH ciezko zarobionych pieniedzy! k***a jego maaac! oni nie wypracowywuja absolutnie zadnych dobr. nie finansujac tej sk***ialej organizacji pelnej przechlanych pedofili przez rok, moznaby otworzyc nowe miejsca pracy, powodujac spadek bezrobocia, mozliwosci eksportu wyprodukowanych dobr i doprowadzenie tego calego k***idolkak do jako takiego porzadku. moznaby zalegalizowac ziolo, co przyniosloby podobny skutek. sprywatyzowac wiekszsc publicznych instytucji, np. szpitale (oczywiscie tak, by dostawaly pieniazki z nfz'tu). ale w tym kraju nic nie jest proste. takie rzeczy jak finansowanie religii poprawia jego pozycje, bo w polsce ludzie uwazaja, ze tradycja, czy patriotyzm sa cokolwiek warte. badzmy realistami, nie wazne gdzie zyjemy, wazne jak zyjemy. niedlugo zdechniemy z glodu przez to cale nic nie znaczace pie**olenie. do tego wszystkie te ulgi dla bezrobotnych sukinsynow, samotnych matek, pedalow i innego robactwa. DO PRACY k***A! politycy podobnie. ostatnio slyszalem po posle, ktory nie wstawil sie ani razu na obradach sejmu. jestem pewny, ze zaraz uslysze, cos w stylu "nie podoba sie, to wypie**alaj", otoz haterzy NIE MOGE k***a wypie**alac, bo to zj***ne panstwo trzyma mnie w ryzach. zamiast stad sp***alac, wolalbym tutaj zyc jak czlowiek. ale do tego trzeba poczekac, az pewne geny myslowe wygina, selekcja naturalna. dziekuje za przeczytanie.

Moim zdaniem, podkreślam MOIM zdaniem (nie każdy musi się z nim zgadzać i aprobować) gość niczego nas nie uczy i do niczego nie namawia. Koleś po prostu OTWIERA NAM OCZY na sprawę, która jest przemilczana w mediach i na forum publicznym jak i również politycznym.
Mam nadzieję, że jakieś media wezmą się konkretnie za ten temat, żeby liczby mogły się chociaż po części potwierdzić.
Dlaczego tak uważam? Ponieważ mnie osobiscie również irytuje fakt wpie**alania sie kościoła w sprawy polityki oraz bojących się księży polityków. Otwarcie wiadomo, że księża wpychają do głowy co niedziela swoje mądrości nie dotyczące spraw kościoła i religii. Nawet jeśli będzie to niewinnie brzmiące, pochlebne zdanie na temat jednego z polityków lub frakcji politycznej... mochery (w rozumieniu osoby nie mające własnego zdania i wiernie kopiujące czyjeś poglądy) zastosują się do sugestii.

Uderzona, że tak powiem, tutaj tematyka utrzymywania instytucji kościoła przez państwo jest dla mnie czystą głupotą. Zwolnienie z podatku, pełnoetatowe wypłaty dla księży uczących w szkołach i tym podobne.
Podatnicy (czyli WSZYSCY) nie powinni płacić za... i tak juz dochodowy interes instytucji kościoła.
Wiara, jak gość w filmiku wspomniał, sprawa prywatna, nieprzymuszona itp (chociaż wiadomo, że nie zawsze tak jest). Dlatego też sprawą utrzymania kościoła powinni się martwić księża a nie podatnicy czy urzędnicy. To tak jak z przedsiębiorcami czy zwykłymi etatowcami. Codziennie musimy chodzić do pracy żeby mieć na rachunki, jedzenie itp.
Przedsiębiorca codziennie musi walczyć o klienta, żeby się utrzymać i zapłacić pracownikom.


Wydaje mi się (nie poparte żadnymi argumentami), że kościół już dawno właśnie zadbał o swoich podwładnych (księży) stosując pewne umowy, wprowadzając w życie codzienne pewne zwyczaje, dążące do ugruntowania pozycji finansowej kościoła.
Mam na myśli znane z historii wywieranie wpływów przez Watykan na różne państwa jak i u początku swojej historii w europie przymusowe przyjmowanie chrztu przez kraje (w tym Polskę) pod groźbą ataków zbrojnych jak i późniejsze krucjaty.

To wszystko ma swoje źródło w historii i ciągnie się do dnia dzisiejszego. Tak samo jak ktoś przede mną wspomniał o osłabionej gospodarce wywołanej rozszarpywaniem i wyniszczaniem naszego kraju przez wojny. Efekt widoczny gołym okiem dzisiaj.

Osobiście uważam, że ktoś powinien się konkretnie dobrać do tego tematu i go nagłośnić nawet jeśli te niebagatelne cyferki są prawdziwe choć w 1/4.

To, że żyjemy w chorym kraju i wszystko jest popie**olone to jedna sprawa. Kwestią jest czy przystajemy na taką sytuację (jak kilka osób wypowiadających się przede mną), czy zamierzamy choć po troszku, każdego dnia/miesiaca/roku coś zmieniać?

Oczywistym jest, że całego kraju, przyzwyczajeń i wszystkich kombinacji oraz niejasności nie da się rozwiazać za sprawą jednej cudownej rewolucji, która zmieni Polskę na ozłocony kraj.

Metoda małych kroczków Panie i Panowie. Zarówno w życiu prywatnym jak i tym globalnym.

Pozdrawiam i podziwiam osoby które przemierzyły cały tekst

Gość dobrze gada. A ci co pie**olą żeby wierzyć bo przecież nic się nie traci to k***a są dopiero świry i tłumoki. Zasłyszeli kiedyś, że jeśli istnieje niebo to wierząc w boga nic nie tracimy, a możemy jedynie zyskać - i powtarzają taki idiotyzm jak mantrę co by wytłumaczyć swoje zabobonne kretynizmy przed ludźmi myślącymi.

Wierząc w boga tracisz czas, pieniądzę, ale przede wszystkim tracisz możliwość zgłębiania natury wszechrzeczy, dążenia do prawdy, jakichkolwiek produktywnych i innowacyjnych rozważań filozoficznych - bo przecież masz już gotową i spójną (bo wpojoną od kołyski) odpowiedź na wszelkie trudne do wytłumaczenia (jak na razie) zagadnienia. A kto ci ją zapodał? Objawienie, oświecenie, nadprzyrodzone moce? NIE k***A!! Typ w sutannie co nie miał życia młodzieńczego, bo całe dnie w swoim j***nym seminarium sprzątał kościół, gotował i klepał formułki trzy razy dziennie - WIELKI MI k***A AUTORYTET! Czytał stare skrypty? Może i tak, tylko że jakby przeczytał je z otwartym łbem, to może doszedłby do zupełnie innych wniosków i interpretacji niż ksiądz przeor wpajał od 1szego dnia.

I nie mieszajcie tradycji do religii, bo wszelkie obrządki są zaczerpnięte z religii pogańskiej i gówno mają do kółka rybackiego pana Jezusa Chrystusa

@Twój Stary
Nie Polska nie jest krajem chrześcijańskim katolickim czy jakimkolwiek innym, Polska konstytucyjnie jest państwem świeckim. Chcesz państwa katolickiego spadaj na Maltę, Monako albo Lichtenstein. Jeśli religia katolicka ma być szczególnie traktowana to powinny być tak samo traktowane wszystkie inne zarejestrowane wyznania.

@kapitansraczka
Co ty pie**olisz? Wielka Brytania jest krajem wyznaniowym, religiami państwowymi są kościół anglikański i kościół szkocki. Tam to dopiero jest sajgon kościół ma prawo ustawodawcze, biskupi są mianowani przez premiera i królową, a ty mi mówisz, że tam jest normalniej?

Powiem wam tak, jeżeli już te tematy poruszamy, to np. co ma zrobić muzułmanin czy wyznawca innej religii, który chodzi dajmy na to do szkoły podstawowej, gdzie w każdej klasie wisi krzyż?
Było głośno parę lat temu o tym by usunąć krzyże. Nawet tak mówi prawo europejskie, lecz nasz świętej pamięci prezydent, który był proRydzykowy, zaprzeczył, i tu cytuje "Nikt nie będzie przyjmował do wiadomości, że w Polsce nie będzie wolno wieszać krzyży w klasach.może gdzie indziej, ale nie w Polsce"
Więc to jest ciekawy wątek skoro napisane jest że Polska jest krajem świeckim, to dlaczego u nas jest tylko tolerowane chrześcijaństwo?
A tak swoją drogą. Nie jesteśmy narodem wybranym, przyjęliśmy chrzest w 966 roku, więc dobrowolnie pod przymusem przyjęliśmy czyjąś religie...