Taka dla ciebie prawda, toś chyba w życiu nie był u spowiedzi. Nie tak to działa. A debili u góry, mieszających coś o gusłach, zachęcam do sięgnięcia po Religioznawstwo Stosowane, lub też Tezy Religioznawcze. Jedne z dwóch podręczników, jeden napisany przez ateistę inny przez katola. W obu pojęcie gusła funkcjonuje w kontekście magii, a nie religii. Myślenie magiczne jest zupełnie inne od myślenia religijnego. No, ale debilom nie będę tłumaczył. Czytać, k***a, czytać.