18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Żydowski samuraj

Centurion • 2007-11-08, 22:33
W jakiejś tam krainie był już stary samuraj. No i cesarz stwierdził, że trzeba szukać nowego, bo ten, tylko patrzeć jak umrze. Rozgłosił wieść o poszukiwaniu nowego samuraja po okolicznych krainach. Po 2 latach zjawili się samurajowie "japoński, chiński i żydowski”. Cesarz wezwał ich przed swe oblicze i mówi:
- Teraz musicie mi udowodnić, dlaczego zasługujecie na tak zaszczytne stanowisko.
Samuraj japoński wyszedł na środek komnaty, wyciągnął małe pudełeczko, otworzył je i wyleciał z niego bak. Samuraj zamachał kataną (szabla samurajska - przyp. autora) w powietrzu i bak spadł przepołowiony, na podłogę. Cesarz był pod wrażeniem. Kolejny wyszedł samuraj chiński. Również wyjął pudełko, otworzył je a z niego wyleciały dwa baki. Samuraj zamachał kataną w powietrzu i dwa przepołowione baki spadają na ziemie. Cesarz jeszcze pod większym wrażeniem. Na koniec wychodzi samuraj żydowski. I znowu to samo: pudełeczko, wylatuje bak, samuraj macha kataną w powietrzu.. a bak dalej lata. Cesarz zniesmaczony wielce mówi:
- No stary.. co Ty za lipę odwalasz. Widziałeś co tamci robili, a Ty? Pomachałeś kataną, a twój bak ciągle lata!
Na to samuraj żydowski:
- Mój panie, w mojej religii obrzezanie nie oznacza śmierci...