Poczytajcie sobie o tym, jak baby w Izraelu są popie**olone, jak uważają się za królowe świata i jak wszystko im się należy, wielce wyzwolone. Amerykańskie SJW to przy nich pikuś. Popie**oliło ich tam kompletnie.
Sądząc po wrzaskach to była sklepowa złodziejka przyłapana na jumaniu fantów. Normalnie izraelska policja bardzo nie lubi, gdy ktoś nie wykonuje jej poleceń.