Kolejki są takie, że jestem za legalna aborcją refundowaną z nfz bo czekania byłoby 2 lata na przyjęcie.
A przeciwnikiem 500+ nigdy nie byłem
Jak można nie być przeciwnikiem 500+
Że też sam nie byłeś ofiarą aborcji...
Z jednej strony przeciwnik 500+, bo to z budżetu, a z drugiej strony zwolennik skrobanki także za kasę podatników.
Ty k***a imbecylu jeden.