k***a podziwiam ten ich profesjonalizm.
Dosłownie jak kiedyś w pracy miałem szkolenie bhp i baba z kadr rzuciła na biurko taką w ch*j grubą książkę i pyta czy przeczytam czy podpiszę, że przeszedłem kurs...
Swoją drogą szkoda, że nikt dalej tam nie poleciał bo ładne domino się szykowało.
nie no tak od początku pomyślałem, że drugiego też jebnie, no ale potem myślę no ni ch*ja drugiego by tam nie posłali zanim nie odcięli by prądu... a jednak!
@k4mYk - to nie tak, że natura sama z siebie daje im małe mózgi, bo się płodzą jak zające.
Po prostu posiadanie dzieci z siostrą/bratem, ciotką/wujkiem, kuzynką/kuzynem (bo w okolicy brak niespokrewnionych ludzi z jego kasty) powoduje, że ilość wad genetycznych jest przeogromna (a i inteligencja nie idzie z nimi w parze).
Co najlepsze w Europie i Ameryce istnieją tzw. Żydzi Aszkenazyjscy, którzy mają dokładnie taki sam problem (zakładanie rodzin jedynie w swojej grupie społecznej oraz bardzo rzadko poza daną kastę) - w podręczniku do genetyki co chwile wzmianka, że u nich dana choroba genetyczna jest np. 5x częściej.
Zawsze uważaliśmy na zajęciach, że to jakaś mała klika jak np. Amisze (~250 tys ludzi). Sęk w tym, że to jest prawie 80% wszystkich Żydów (ok 10 MLN ludzi)