Gówno słyszę co tam mówią, a ciekawe o co poszło. Z drugiej strony, lepiej nie wpie**alać nosa w niektóre sprawy (i mówię tu o mieszkańcu kamienicy, którego po tym nagraniu nawet pięcioletni gówniak by wywęszył bez pudła gdzie mieszka i udostępnieniu tego nagrania w necie, zamiast przekazania policji i już.)
Fajne macie klimaty w tej waszej cebulandii. Wygląda na to, że chłopaki z OT ćwiczą odpieranie ataku muzułmańskich imigrantów. Oczywiście mogę się mylić i to są zwykłe patolskie cebulackie zwierzęta.
@mateusos przeczytaj mój post 100 razy, może zrozumiesz jego sens. Chociaż wiesz co, nie marnuj czasu, i tak nie zrozumiesz. Napisałem o udostępnianiu tego w necie. Napisałem o tym, że to głupi pomysł. Napisałem, że trzeba było dzwonić na policję i im I TYLKO IM przekazać to nagranie.
Niesamowite jak bardzo ciebie gnoją na zmywaku w UK. Robią to dlatego, że jesteś Polakiem czy zwyczajnie jesteś tak ch*jowy, że nie potrafisz zmywać nawet ani kibla wyszorować?
Siedział sobie kolo na ławce i żarł landryny z torebki. Przysiadł się do niego dziadzio. Siedzi i patrzy, patrzy i siedzi. A gość chrupie aż echo idzie po parku. W końcu dziadzio nie wytrzymał. Chrząknął, westchnął i powiada:
- A wiesz synku, że od tego chrupania to się niszczy szkliwo? Szkliwo popęka, próchnica wejdzie, dziury się porobią i po zębach będzie.
Chłopak nie przerywając chrupania odpowiada:
- Eeeetam , takie tam pierd0lenie. U nas w rodzinie, dziękować Bogu wszyscy zęby zachowali do późnej starości. I tato i dziadzio. Wszyscy do śmierci bez sztucznej szczęki żyli.
- Co pan powie?
Zapalił się dziadek
- Jakieś geny? dieta? Ooooo to bardzo ciekawe, baaardzo ciekawe
Na co gostek, dalej żrąc landryny:
- No nie, żadne czary mary, żadne geny, tylko po prostu nigdy nie wpierda1a1i się w nie swoje sprawy