18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Związki zawodowe - Nieszczęście ludzi pracy

Sylarr • 2013-09-21, 12:50
Temat całkiem na czasie. Piotr Najzer, członek KNP, mierzy się z postulatami związkowców i skutecznie je obale prostymi przykładami.


CiemnosciHetman

2013-09-22, 00:23
zajebiście dobrze prawi, tylko z tego działu chyba nie trafi na główną, a przydałoby się szersze grono odbiorców.
Piwo

mare30ks

2013-09-22, 07:51
tylko ciekawe czemu na zachodzie uzwiazkowienie wieksze niz u nas nie przeszkadza w zarabianiu jak czlowiek a u nas okazuje sie ze przez zwiazki biedni przedsiebiorcy nie moga konkurowac z europa mimoze plaza 1/5 tego co zagranica. tak jakby polak mial 1/5 wydajnosci europejczyka. podatki tez tam raczej sa.

BoomShakaLaka

2013-09-22, 12:17
mare30ks, bo bogactwo to nie jest kwestia 5 minut, nie spada z nieba jesli o to poprosisz, trzeba je sobie wypracowac. To tak jakbyś postawił 40 milionow ludzi na surowych ziemiach analogicznych do terenów Polski i oczekiwał, że w tydzień będą osiągali takie dochody jak my mamy teraz, no nie da sie.

Jesteśmy w tyle i musimy zaległości nadrabiać, a najlepszym na to sposobem jest właśnie produkcja. Ty twierdzisz, że związki zawodowe nie przeszkadzają przedsiębiorcom, no i sie troche mylisz, co próbował wytłumaczyć człowiek z filmiku wyzej.

Nie mówie, że pracownicy mają super, nie jestem przeciwko pracownikom, chciałbym, żeby całe społeczeństwo było bogate i wierze, że da się do tego bogactwa dojsć szybciej przy odpowiednich reformach. Powinno na tym zależeć wszystkim ludziom, no ale tacy związkowcy, a za nimi cały tłum ich popierający, widzą tylko czubek własnego nosa, i nie chcą wiedzieć jakie skutki przyniosłyby ich postulaty. Każdy kolejny bezsensowny urzędnik czy związkowiec, to osoba którą trzeba utrzymać, któa nie tworzy nic społeczeństwu przydatnego, ktora zwyczajnie przejada wypracowane przez innych fundusze.

Mam nadzieje, że zrozumiałeś o co mi chodzi, mimo tak chaotycznego sklejania przeze mnie myśli.

mare30ks

2013-09-22, 17:34
no jasne ze przeszkadzaja przedsiebiorcom, np we wprowadzeniu 20to godzinnego dnia pracy przez 6 albo 7 dni w tygodniu :)

nie mozna odmowic racji i slusznosci powstaniu idei zwiazkow zawodowych. po ich zlikwidowaniu polska nie stanie sie nagle rajem.
wypadaloby zaczac od reszty patologii ktora trawi ten kraj. zwiazki nie powstaly same z siebie bo sie komus nudzilo, tylko dlatego ze ludzi emieli dosc bycia niewolnikami

Sylarr

2013-09-22, 19:02
mare30ks napisał/a:

no jasne ze przeszkadzaja przedsiebiorcom, np we wprowadzeniu 20to godzinnego dnia pracy przez 6 albo 7 dni w tygodniu :)



Wszystko powinno być na umowie. Jeżeli pracownik zgadza się pracować te 20 godzin dziennie, to nie widzę problemu. Dlaczego obcy ludzie mają się o niego martwić niż on sam o siebie?

mare30ks

2013-09-22, 20:35
Sylarr napisał/a:



Wszystko powinno być na umowie. Jeżeli pracownik zgadza się pracować te 20 godzin dziennie, to nie widzę problemu. Dlaczego obcy ludzie mają się o niego martwić niż on sam o siebie?



nie masz na utrzymaniu domu/rodziny, ale pewnie bedziesz chcial kiedys miec. w sytuacji gdy na kazde miejsce jest stos cv zgodzisz sie na wszystko, chocby i na te 7x20 zeby miec co do gara wlozyc.
teraz pewnie jest to dla ciebie abstrakcja bo w wolnym rynku wszystko jest umowa miedzy pracodawca a pracownikiem, ale jak pojdziesz do pracy to zrozumiesz ze czlowiek nie jest ani towarem, ani maszyna, ani usluga. co ciekawe, a co niektorym wyznawcom teorii swietej niewidzialnej reki rynku sie nie miesci w glowach, to wlasnie ten czlowiek kupuje towary/uslugi. jezeli nie ma czasu na korzystanie z nich, lub co gorsza nie ma na podstawowe dobra nie wspominajac o reszcie to tego nie kupi.
cale to pie**olenie ze czlowiek sobie moze w kazdej chwili zmienic prace albo sie przebranzowic (juz widze jak wszyscy madrale po 20 latach nagle zmieniaja branze i ochoczo walcza o miejsce pracy z 25latkiem) to smieszna bajka, co widac na naszym rynku, dotyczy tylko waskiej grupy specjalistow. oczywiscie kazdy mlody kapitalista, chocby konczyl filozifie, filologie czy inny marketing, odrazu jest przekonany ze to miedzy innymi on nalezy do tej waskiej grupy wybrancow co beda sobie dyktowali warunki na rynku pracy. rzeczywistosc szybko zweryfikuje ich postawe. oile nie pomoze taka ;)

nieco odbieglem od tematu. nasze zwiazki, w sporej czesci to tak jak prawie wszystko tutaj to jakas karykatura, nie sluzaca pracownikom tylko albo sprawom kierownictwa, albo saym sobie jako ciepla posadka gdzie nie trzeba nic robic.

Sylarr

2013-09-22, 22:27
mare30ks ja nie napisałem, że decyzja o pracy 20h/dziennie jest dobra. Napisałem tylko, że każdy powinien decydować sam o sobie, a nie jakieś związki co w rzeczywistości tylko szkodzą pracownikom. Wiem, że takie przekabacenie patrzenie jest dla ciebie niemożliwe, bo żyjesz w zamkniętym świecie i nie jesteś sobie wyobrazić innej, lepszej rzeczywistości. Mamy socjalizm w Polsce już prawie od 100 lat. Do niczego dobrego nas nie doprowadził. Tak samo zresztą kraje zachodnie. Ich wielkość to tylko następstwa czasów w których panował całkowicie wolny rynek, a interwencjonizm państwa był minimalny.