Obstawiam, że to Francja. Ojciec kierowca mówił mi, że tam się ni pie**olą z wyjechaniem, tylko jebią po zderzakach po kolei przód tył aż wyjadą...
Przecie to Hameryka
Ciekaw jakby sobie poradził z manualną skrzynią biegów. W automacie wrzucasz bieg puszczasz tylko hamulec i auto się pomału toczy w przód i tył.