jak dla mnie świadkowie to debile, babka agresorka to j***ny wieloryb z kordynacją ruchową osoby z porażeniem mózgowym ale nikt nie pomyśli o tym żeby podejść na bezpieczną odległość i odwrócić jej uwagę, może gość by sp***olił lub ewentualnie inna osoba przypie**oliła by jej łopatą od tyłu. Oczywiście że nie, będę siedział i trąbił klaksonem, jakby to miało coś zmienić. babka jakby miała zaszarżować na inną osobę to wystarczy od niej maszerować w drugą stronę, zbyt spulchnięte to żeby zagrozić szybkością.