Dla potomnych.
Jeśli ząb wyszedł cały z korzeniem to należy na niego obficie napluć i zawinąć w chustkę. Co jakiś czas dokładać śliny, żeby nie wysechł.
Udać się alarmowo do dentysty. Jest duża szansa, że facet umieści zęba z powrotem. Będzie martwy ale przynajmniej na swoim miejscu.

Znalazłem…

KAŻDY deskorolkarz to żałosny debil. Takich mi nie szkoda jak sobie krzywdę robią

Wsadziłbym sobie taki ząb w dupę

Carpe dentes - chwytaj zęby.

KAŻDY deskorolkarz to żałosny debil. Takich mi nie szkoda jak sobie krzywdę robią

Mocna słowa jak na 30 letniego frustrata.

Tych pajaców na deskorolkach to nie mogę zdzierżyć ch*j im w dupę i deska w zęby

Dla potomnych.
Jeśli ząb wyszedł cały z korzeniem to należy na niego obficie napluć i zawinąć w chustkę. Co jakiś czas dokładać śliny, żeby nie wysechł.
Udać się alarmowo do dentysty. Jest duża szansa, że facet umieści zęba z powrotem. Będzie martwy ale przynajmniej na swoim miejscu.

Ja to bym w gębie ząb trzymał.
Ale ja to jestem poj***ny.
No chyba że tak by morda spuchła/bolała że niemożliwe.

To ciekawe, czy było warto?