We wschodnim Manaus dwóch da Silvów napadło mieszkańców tego cudownego miasta. Widzący scenę przejeżdżający motocykliści oddali w ich kierunku kilka, niestety niecelnych, strzałów, a następnie ruszyli za nimi w pościg, nie wiadomo z jakim skutkiem
Normalny dzień w manaus..... Ktoś kogoś dźga ktoś do kogoś strzela.... Norma tam już od urodzenia mają to przeświadczenie że żyj chwilą i memento morii....
Ta druga para "motocyklistów" jak to eufemistycznie nazwano, żeby nie powiedzieć motop*zd to najpewniej bandziory, które miały okraść tych pieszych ale ktoś działał na ich terenie więc zaczęli strzelać. Popie**olony kraj. sp***oliłby stamtąd choćby na tratwie.
Już wiem to jestsport narodowy, para zawodników ma skuter, i pistolet, zadaniem jest uzyskać jak najwięcej punktów/ trafień w załogę przeciwników, dodatkowe punkty za niezgubienie klapkow.
Drugim sportem narodowym jest okładanie sie nieporęcznymi dechami 15 szer 2cm grubośc, i 211 sm długośc bo taka broń jest przepisowa.