Zasady są takie by wpłacić hajs na fundację w przeciwnym razie wylać na siebie kubeł zimnej wody?
Czyli wszyscy zamiast wydać hajs wolą wylać na siebie wode?
A tak w ogóle jaką mam pewność, że jak wyleje sobie na głowę wodę to ktoś to policzy i odda potrzebującym?
Nie mam nawet pewności kiedy przelewam kase na pierwszą lepszą przewaloną fundację, których jest ponad 7500 w samej Polsce.