Wk***iają mnie L'ki, ale ile trzeba mieć w sobie frustracji, żeby takie cyrki odpie**alać, oprócz zabrania prawka powinni go zamknąć w psychiatryku na jakieś 2 miesiące
Jak mogą kogoś denerwować osoby, które się uczą. Przecież nie od dziś wiadomo, że przy eLkach trzeba zachować się ostrożnie. Ten pedofil w pickupie chyba zdawał prawko u wujka Stanisława za stodołą.
Nie mam nic do uczących się jeździć,ale strasznie wkur**ają mnie instruktorzy. Pozwalają na tyle niebezpiecznych manewrów i często zachowują się tak,jak by nie było ich w aucie.Są największym zagrożeniem na drogach.
Ja właściwie do instruktorów mam żal o jedno: że nie zawsze dbają o to, aby kursant poruszał się dynamicznie. Sam zdawałem na prawko niecały rok temu i świetnie pamiętam jaki to był stres, jednak już od początku instruktor zwracał uwagę, żeby starać się jak najszybciej przyspieszać do tych 40-50km/h. Niestety, przynajmniej w Bydgoszczy, nie wszyscy na to zwracają uwagę i ostatnio mam wrażenie, że co chwila utykam w korku na którego czele toczy się eLka z prędkością 25km/h.
jestem dość wyrozumiały wobec e-lek ale mieszkam niedaleko punku strategicznego egzaminów- i elki walą tam stadami, czasem jak jedzie ich 10 jedna za drugą to można och*jeć.