Żona wysyła programiste (hehe, wiem że to niemożliwe, bo to no-lify i r*chają własną rękę, ale to tylko kawał) do sklepu i mówi:
- Kup parówki, a jak będą jajka to kup 10.
Przychodzi programista do sklepu:
- Są jajka?
- Są.
- To poproszę 10 parówek.
BongMan a czy ty przypadkiem kiedys nie mowiles nam ze jestes programista?
@stich69 jak Ci na samosi wytłumaczą...
Oj BongMan, podobno programistom też byłeś, ale kto wie na czym polega bycie programistom w sosnowcu.