Student medycyny odbywa staż w Pogotowiu Ratunkowym. Odbiera telefon, zgłoszenie do wypadku. Po chwili mkną w karetce - on, pielęgniarka i oczywiście kierowca-sanitariusz. Stres, trema, wilgotne dłonie...
W pewnej chwili kierowca kurczowo łapie się dłońmi za gardło, zaczyna charczeć i wybałuszać oczy. Pielęgniarka bez namysłu z całej siły wali go w głowę walizeczką z medykamentami, po czym wszystko się uspokaja.
Student ze zdziwienia nie może wypowiedzieć słowa...
Po chwili sytuacja się powtarza: kurczowy chwyt za gardło, ochrypły głos, piana z ust, wychodzące z orbit oczy... Znów w ruch idzie walizka i znów kierowca zachowuje się normalnie.
Student nie wytrzymuje:
- Co się Panu stało!? Może jakoś mogę pomoc?
- Eeee..., nieee..., ja tylko tak się z siostra drażnię... no bo wczoraj jej mąż się powiesił...
Chyba wiem czemu,on to wstawil.Na swiecie wedlug wiekszosci danych jest tylko 192 kraje,a paczek1262 napisal "ze 194 krajów",lecz mial zle dane,bo jest ich 199,a czego mial zle dane,bo jest frajerem!
Kolejny raz widzę taką samą sytuację, ch*jowy kawał wisi na głównej a dobry dopiero w komentarzach jest... niedługo to się stanie jakąś tradycją na sadisticu.
W tym dowcipie chodzi raczej o to, ze skoro mial to byc Zjazd Frajerow, to zeby dodatkowo zrobic z nich frajerow, odwolano zjazd po tym, jak na niego przyjechali...