On nie udaje. Po prostu ludzie z lewej strony będą mówić że to nic takiego.

Tak dla Ciebie głupkowaty film, to powód do histerii.
Pewnie trotyl też

@arashel tak się składa, że mam między innym wykształcenie historyczne mało go ale jednak, i by być uczciwym należy stwierdzić że poza czynami chlubnymi dopuszczamy się i ch*jowych, świadomość tego co zj***liśmy znajomość czynów pozwala nam na poprawę naszej przyszłości a wbrew pozorom zj***liśmy bardzo wiele, dlatego filmy o tym co zj***liśmy są ważniejsze od tych pokazujących co zrobiliśmy dobrze bo te drugie mają za zadanie jedynie poprawić nam humor, samego filmu nie widziałem jeszcze szczerze to nawet mi się nie chce pewnie jest ch*jowy, bo cała ta nagonka anty i pro to zręcznie przeprowadzona akcja marketingowa, i o ile wiem/uważam że w trakcie wojny wzlecieliśmy na szczyty honoru i poczucia etyki to przed oraz po dopuściliśmy się masy świństw i powinniśmy się sami przed sobą z tego rozliczyć, nie przed żydami Ukraińcami czy Czechami ale właśnie przed sobą, bo samo poznanie i uczciwość względem siebie moim zdaniem jest bardzo ważna zarówno dla jednostki jak i społeczeństwa

" Kręcąc film o Polakach mordujących Żydów można równie dobrze nakręcić drugi o dobrych niemcach z SS, którzy z narażeniem życia ratowali inne nacje. No ale litości..."


"Pianista" Polańskiego - wysoki rangą oficer wermachtu pomaga ukrywającemu się w umierającej Warszawie żydowi.

"Lista Schindlera" - nazista, członek NSDAP ratuje kilkudziesięciu żydów

Zresztą filmów o Holocauście jest mnóstwo, w każdym zdarza się jakiś wyjątek od reguły.

Strasznie jesteśmy uczuleni na nasze objawy bestialstwa. Zawsze lepiej powiedzieć, to nie my to "oni". To "oni" są ci źli. To oni zrobili to, zrobili tamto...
Miło jest mieć w historii takich "nimców" (choć teraz popularni są "ruskie"), których można za wszystko obwinić.
Przecież to "nimce" z "ruskimi" w kompanii zgotowali nam Berezę Kartuską, mordy na Wołyniu, pogrom kielecki, Jedwabne, czystki aparatu bezpieczeństwa w okresie stalinowskim. To "nimce" i "ruskie" zabili Przemyka, Popiełuszkę, to oni wprowadzili stan wojenny.

Wszystko to zrobiliśmy sobie sami. Oczywiście lekko nam pomógł narzucony przez Piłsudczyków, Nazistów, czy Stalina ustrój. Jednak to "My POLACY" zrobiliśmy wszystko co powyżej i wiele, wiele więcej.

Tak dla Ciebie głupkowaty film, to powód do histerii.
Pewnie trotyl też

Jaki trotyl człowieku? jak chcesz być zabawny to przynajmniej postaraj się wymyśleć coś nowego, a nie powtarzasz oklepane już schematy. Ledwo 2 tygodnie temu zaczęło się o trotylu, a już dziś wszyscy mają tego dość, bo debile na okrągło katują dupę tym trotylem.
Jeżeli odłączyłbyś mózg od massmediów, to na pewno byś zrozumiał o co chodzi. Mało kto rodzi się idiotą. To edukacja i media próbują nas ogłupiać. Wystarczy, że pomyślisz samodzielnie a nie z pomocą wiadomości albo wybiórczej.
Ten film to tylko jeden z przykładów na tępienie polskości i kochanie żydów.

pogrom kielecki, Jedwabne

No zginęło 400 żydów razem, co to jest w porównaniu do tych milionów w obozach i poza nimi zabitych przez Niemców, przecież to Polacy są tymi złymi...

Berezę Kartuską, mordy na Wołyniu

1. Co to ma do żydów?
2. Poczytaj może sobie o sytuacji jaka wtedy panowała, a nie rzucasz głupimi hasełkami Gazety Wybiórczej.

czystki aparatu bezpieczeństwa w okresie stalinowskim

W okresie stalinowskim, rządziła nami de facto Moskwa, oczywiście tych pachołków Rosji, należałoby w końcu osądzić, tylko, że nasze władze, nie mający przecież nic wspólnego z komunistami, nie ugadały się w Magdalence, że zbrodniarze komunistyczni nie będą rozliczeni.

Nie przepadam za Pasikowskim, ani za Stuhrem (oprócz występów kabaretowych), takoż nie mam wysokiego mniemania o polskiej sztuce filmowej, zwłaszcza z ostatniego 20 lecia, ale jak widzę tę moherowo-narodową histerię w wykonaniu różnych ziemniakiewiczów z powoodu filmu, w którym ponoć przedstawiono Polaków w niekorzystnym świetle, to nabieram ochoty na pójście do kina. Takie buraki jak Ziemkiewicz robią bardzo dobrą robotę reklamową i z pewnością przysłużą się do zwiększenia wpływów z filmu. Oczywiście, pod warunkiem, że publiczność zdąży film obejrzeć, zanim cenzura polityczna zdejmie go z kin jak w Ostrołęce.

P.S. Przedstawianie Polaków jako antysemitów jest w ogóle nie do pomyślenia. Wiadomo przecież, że w Polsce nie ma antysemityzmu i panuje błoga tolerancja. Najlepiej widać to na tym forum zresztą...

Pytanie podstawowe: kto był na tym filmie? Jasne, zapewne nikt. Bo jest taki lewacki, jak można oskarżać NAS PRAWILNYCH POLACZKÓW o antysemityzm? Rozumiem patriotyzm, ale zachłyśnięcia się narodowym narcyzmem nigdy.

1. Co to ma do żydów?

No własnie nic. O to chodziło.
Tekst jest raczej dla niezaprogramowanych przez jakąś określoną partię.

Rozumiem sam mechanizm. Jak coś nie po myśli danego guru - Jarek, Korwin, Donald, Niesioł, "Jest Pan Zerem" Miller... to znaczy, że autor należy do "onych".

Tylko do kur.. nędzy dlaczego Ci "prawomyślni" nie potrafią powiedzieć:

Polacy mieli wspaniałe osiągnięcia i cudowną historię. Dopuszczali się też najpaskudniejszych rzeczy. Dlaczego za te drugie zawsze muszą odpowiadać "ONI"?
Pamiętajmy o sukcesach i upadkach, żeby tych pierwszych odnosić jak najwięcej i zapobiegać drugim.

Ja wciąż czekam aż ktoś zrobi film, w którym pojawi się chociażby zdanie, nieśmiałe wtrącenie o Sonderkommando. Jak dotąd cisza.

No nie wytrzymie, aż się wypowiem.

Co do Pana Ziemkiewicza i jego nim zachwytu- o so chozi? Z tego co pierwsze na pamięć przychodzi, to raczej zawsze byliśmy (My- Polacy) w mediach (kulturze masowej) promowani na tych, którym nie wyszło. Na męczenników. Winkelriedyzm pełną gębą. Polska Mesjaszem narodów. To my, uciemiężeni, klasa robotnicza etc. Więc o jakim promowaniu naszej niższości tu mowa? Dwa- felietonista, publicysta, który jawnie przyznaje się do oceny filmu przed jego zobaczeniem- na podstawie recenzji (czyli raczej subiektywnych opinii innych oglądających) i fragmentów scenariusza? Z całym szacunkiem, ale to dobrze o nikim nie świadczy. Tym bardziej o kimś kto para się publicystyką. A do tego ten tłum klakierów, zaśmiewających się do rozpuku z nieśmiesznych żartów. Żenada.

P.S. Co do zarzutu, jakoby Pasikowski przedstawił wieś niezgodnie z rzeczywistością, to bardzo mnie ciekawi, kiedy ostatni raz pan Ziemkiewicz był na polskiej wsi. Takiej prawdziwiej. Nie, że pod Warszawą. Na prawdziwej wsi na Mazowszu, albo gdzieś w głębi Małopolski. Zapraszam serdecznie.

A co do samego "Pokłosia"- byłem, widziałem. Pasikowskiego uwielbiam. Maćka Stuhra również bardzo lubię. Więc podszedłem do filmu z dobrym nastawieniem. I co? I nie zawiodłem się. Film porusza. I to bardzo. Jasne, zabieranie na niego uczniów nie jest w porządku. Zwykła indoktrynacja. Ale taka sama, jak zabieranie ich na film o papieżu czy Irenie Sendlerowej. Każdy, powinien sam do tego dojrzeć. Wracając- śmieszy mnie podejście autora tematu:

"A tak swoją drogą to tyle się słyszy, że Polacy Żydów w czasie II wojny mordowali. Cóż, z całą pewnością mordowali. Na pewno zdarzały się takie jednostki. Ale równie dobrze w Wehrmachcie i Waffen SS trafiali się żołnierze, którzy Polakom, Żydom czy cyganom pomogli, widząc z bliska jak wygląda ich los. Kręcąc film o Polakach mordujących Żydów można równie dobrze nakręcić drugi o dobrych niemcach z SS, którzy z narażeniem życia ratowali inne nacje. No ale litości... "

Czyli.. "Jasne, mordowaliśmy. Ale robić o tym film? Nieee no, jeszcze ktoś zobaczy..." ?
Z całą pewnością JACYŚ Polacy zamordowali JAKICHŚ Żydów. Dlaczego nie można zrobić o tym filmu? Można kręcić pełnometrażówki tylko w przypadku, gdy wychwalają naszych rodaków? Lekka hipokryzja.

Film jest OPARTY NA FAKTACH, a nie jest FILMEM HISTORYCZNYM.
Jak się nie podoba, to nikt oglądać nie każe.
Nie macie wrażenia, że ktoś wyrabia wasze zdanie, bando przyklaskiwaczy? Ciekaw jestem, jakbyście odebrali ten film bez słuchania całej tej nagonki na niego (zakładając, że ktokolwiek pokwapiłby się i obejrzał go)

Pozdrawiam.

Ja pie**ole zrobili film przedstawili jakąś historię i jakaś narodowa histeria się rozpętała.
Jak ktoś robi film kryminał o mordercy Polaku, to znaczy, że wszyscy Polacy byli mordercami ?
Jak zrobili film, że Hubal z szablą na czołg ruszył, to jakoś nikt się nie oburzał, a taki fakt nigdy nie miał miejsca.
Można by jeszcze wiele przykładów podawać.
Filmu nie oceniam i się nie wybieram, ale trochę luzu by się przydało, to tylko film i nikt nie każe go oglądać, jak na nim nie zarobią, to szybko drugiego nie nakręcą.

Gdzieś Ty człowieku te 45 lat żyłeś. Nie film o Hubalu tylko pożal się Boże "Lotna" http://www.sadistic.pl/images/smiles/7fa0af6055cd.png
O "miszczu" wajdzie (specjalnie z małej) coś złego powiedzą np. w TVN, albo GW ?????
Film z publicznych pieniędzy i czy komuś się podoba czy nie ściągną abonament abyśmy byli my wszyscy sponsorami (uwaga trudne słowo) holocaust industries.

Nie k***a... Polacy nie byli mordercami Żydów. Po co mielibyśmy to robić? Zwłaszcza w czasie II wojny?
Jest jeden bardzo niepoprawny powód: Po co zabijać kogoś do kogo okupant żywi nienawiść, skoro można ich zostawić by okupanci sami się na nich wyżyli...?
I czy poza Jedwabnem, które właściwie było wymuszone lufami niemieckimi masz jakiś "ciekawy" przykład inny.

Polacy przed wojną byli antysemitami zwłaszcza cała EnDecka menażeria. w czasie wojny byli antysemitami (vide stodoła w Jedwabnem) i po wojnie również (vide wydarzenia kieleckie w 1946 roku), więc pieprzenie pana Ziemkiewicza jest jak jego sci-fi i tyle.... A to że na Sidisticu od jakiegoś czasu roi się od antysemitów, homofobów i rasistów to już inna przerażająca rzecz.

Uważam, że film Pasikowskiego tylko poprawi nasz wizerunek za granicą. Jeżeli ktoś go obejrzy oczywiście...
Dzięki filmowi będziemy się jawili jako naród, który potrafi mówić o wszystkich aspektach swojej historii. Będziemy postrzegani jako społeczeństwo, zdolne do debaty, samokrytyki i zmieniania siebie. Dobrych i złych. A nie jak jakieś dzikie plemię, gotowe zabić każdego, kto dotknie ich bożków.
Bo wy, prawaki, jesteście właśnie jak ten motłoch z widłami. I siebie na tym filmie sportretowanych widzicie i nie podoba wam się co widzicie. To się k***a zmieńcie.

Już widzę k***a żydowskiego adwokata, który puszcza film Pasikowskiego w amerykańskim sądzie podczas procesu o te miliardy miliardów dolarów, które bogaci amerykańscy Żydzi chcą zabrać nam chudziakom. Śmiech na sali słychać od Los Angeles do Nowego Jorku. Od Alaski do Ziemi ognistej. Ludzie w świecie nie są tacy głupi jak wy, prawacy.

Polacy przed wojną byli antysemitami zwłaszcza cała EnDecka menażeria. w czasie wojny byli antysemitami (vide stodoła w Jedwabnem)

http://www.historycy.org/index.php?showtopic=54732
„Trzeba Żydom powiedzieć, dlaczego są niepopularni. Jeżeli pozbędą się niektórych swoich zwyczajów, sądzę, że mogą się stać równie popularni w Kanadzie, jak nasi Skandynawowie”.
Charles Blair, dyrektor ds. Imigracji 09.1938r

W 1938 r. premier Kanady William Mackenzie King notował: „Boję się, że może dojść do rozruchów, jeżeli zdecydujemy się na praktykę przyjmowania większej liczby Żydów"

Wpisz w google "statek St. Louis"

i po wojnie również (vide wydarzenia kieleckie w 1946 roku), więc pieprzenie pana Ziemkiewicza jest jak jego sci-fi i tyle....

"Jan Karski wspominał, że gdy jeszcze w późnych latach pięćdziesiątych rezerwował hotel w Nowym Jorku, pytano go, czy nie jest Żydem - bo Żydów, podobnie jak kolorowych, nowojorskie hotele nie obsługiwały."
http://www.wroclawskikomitet.pl/komitet/ogloszenia/item/332-polecane-rafa%C5%82-a-ziemkiewicz-w-duchu-st-louis
Więc sie od polaków odstosunkuj, ignorancie.