Mogła oddać to jedzenie komuś naprawdę głodnemu skoro kasę zbierała na gumy do r*chania.
Kiedyś w sklepie starszy jegomość poprosił mnie o chleb, czy bym mu kupił. Kupiłem, dziękował mi z 3 razy a jak wyszedł ze sklepu to zaczął go konsumować aż mu się uszy trzęsły.
Kasy za to nigdy nie daje. Ani grosza k***a twoja mać.
Wiecie co mnie bardziej wk***ia. Jak jestem pod marketem budowlanym (w czasie kiedy prawie w każdej firmie budowlanej brakuje rąk do pracy ) i podbija typek ok 25 lat bez żadnego defektu i żebrze o kasę.
Jak szukasz pracy na budowie to podbij do kilku busów firmowych. 2-3 godziny i masz robotę za dobrą kasę.
j***na k***a. W życiu bym dobrego jedzenia nie wyrzucił, a ta szmata ma czelność żebrać i jeszcze wyrzuca jedzenie!
Ten film powinni pokazywać wszystkim "miękkim serduszkom" którzy dają kasę takim śmieciom ludzkim.
Chcesz pomagać ubogim - daj na Caritas, przynajmniej będziesz wiedział że kasa ta pójdzie na posiłki dla ubogich, a nie dla bezczelnej k***y.
Za dużo teraz tego "ścierwa"... i nie piszę o tych co na prawdę potrzebują wsparcia. Dla takich fake potrzebujących mam przy sobie zawsze pento krakowskiej podsuszanej
Większość takich żebraków należy do grup przestępczych. Jako, że można wciągnąć sporą kasę, szefowie ich rodziny żyją na dość wysokim poziomie zamożności. Zgaduje, że ta oto co dzień jada bardziej "wykwintne rzeczy", dlatego z łatwością może pogardzić takim podarunkiem, zwłaszcza że rozliczana ją jedynie z "kasy" (ewentualnie innych cenniejszych przedmiotów).