Pierwszy raz widziałem ten kawał w książeczce "500 najlepszych dowcipów" czy jakoś tak. Warto dodać, że książeczka (czy raczej książeczki, bo to była seria) były wydawane we wczesnych latach 90, zaraz po upadku komuny w Polsce. Także przykro mi, ten kawał jest dla mnie po prostu sucharem, bo ma przynajmniej 20 lat, a ja ową książeczkę odkopałem z 8 lat temu z zakurzonych półek i właśnie wtedy przeczytałem ten kawał po raz pierwszy.