Zasada w języku polskim: jeśli słowa nie ma na liście "wyjątków", piszemy ch. A że lista wyjątków jest ocenzurowana, poloniści sobie ubzdurali że ma być ch.
W niektórych dialektach jest słyszalna różnica, jak niektórzy mówią to ją zauważam. Różnica na tyle mała że świadomie ciężko stwierdzić, ale jest.
A jak byłam mała to ludzie u nas wymawiali "h*j", tak więc mnie nauczono, i tak jest poprawnie!
Ogon płaszczki jest ostry a dodatkowo haczykowaty jednokierunkowo więc wbija łatwo a wyrywa trudno, więc na całe życie zapamięta że głaskał przyjazną płaszczkę która chciała się z nim przywitać