Jadący Audi a6 około 20-letni mężczyzna wypadł z trasy i uderzył w drzewo. Jego samochód przełamał się na pół i stanął w ogniu. Młody człowiek zginął na miejscu.
Oczywiście komentarze z gimbazjum. Taka A6, a mogłbyć to nawet model z 2004r, po ostrym jebnięciu w drzewo może tak wyglądać. Mało tego. Ganz noje A6 przy 150-170 po jebnięciu w taki baobab wyglądać bedzie podobnie. Więc skończcie pie**olić o spawaniu i wieku auta.
Bez względu dla czego tak wygląda, to wina kierowcy, że tak wygląda. Jak zapie**alał, to dobrze, że zdechł, oby więcej tego ścierwa na 2, na 4 i więcej kółkach zdychało w samotności na drzewach nie robiąc nikomu krzywdy. A jeżeli jeździł złomem, to powinien być ostrożny, nie był, zaryzykował, i skrewił. Jednego śmiecia mniej, sprawa zamknięta, dziękuję.
Dzięki! Sadistikowe grammarNazi zawsze w gotowości. Jak to dobrze, że jest się do czego przypie**olić, co?
@xpl1337
Widać nie rozumiesz. Albo mało widziałeś, albo jesteś po prostu naiwny. Taki stary a nie wie o co chodzi. Nie zamierzam kontynuować dyskusji z kimś, kto stawia na równi samochód prosto z fabryki i klepany z dwóch/trzech.
I nie mierz wszystkich swoją miarą. Skoro Ty nie umiesz rozpoznać składanego/spawanego auta, to gratuluję