"Zupełnie nietypowo zakończyła się walka Marcina Mencla i Mateusza Zawadzkiego podczas gali MMA "Night of Champions", rozgrywanej w sobotni wieczór w Paczkowie. Zawodnicy zderzyli się głowami i obaj równocześnie padli na matę."
Walka zakończyła się technicznym remisem.
@Ja-nusz
czy ty na prawdę jesteś taki tępy czy tylko udajesz? Logicznie myśląc i mając trochę oleju w głowie to chyba można dojść metodą dedukcji, że nieprzytomnego ( półprzytomnego ) lepiej jest położyć, niż trzymać go pionowo...
@Ja-nusz
"- Obaj zawodnicy w tej samej chwili próbowali "wejść w nogi" przeciwnika i na pełnej prędkości zderzyli się ze sobą głowami - mówi Damian Grabowski. - Nie słyszałem wcześniej o takim przypadku. Zawodnicy mieli dużo szczęścia, bo byli mocno umięśnieni - w przeciwnym wypadku mogłoby dojść nawet do skręcenia karku - dodaje Grabowski. "
Przypomnę że Grabowski to mistrz Europy i wicemistrz świata w BJJ, ma pojęcie o tym co mówi. Dla mnie te zderzenie też nie wyglądało na takie mocne ale jak 'Grabek' mówi że nawet mogło dojść do skręcenia karku to musieli mocno przydzwonić, więc dobra decyzja sędziego o położeniu tamtego zawodnika.
Źródło wypowiedzi którą cytowałem : http://www.24opole.pl/10358,Zderzyli_sie_glowami._Podwojny_nokaut_podczas_gali_MMA_w_Paczkowie,wiadomosc.html