Biedne dzieci potrzebują żarcia, pieniędzy i edukacji, a nie jakichś pluszaków... Każdy z tych hokeistów by oddał z honorarium 1000 USD i nawet by tego nie odczuł, a pomoc z tej kasy miałaby większy sens.
No, ale lepiej pie**olnąć akcję zbierania pluszaków, żeby uspokoić sumienie i pokazać swoją ''szlachetność''...