O, droga krajowa 82 - Łuszczów, pod Lublinem.
Ładnie przekoszony, ale kiedyś jechałem za Żukiem, który poruszał się pod jeszcze większym kątem. Zabawny był to widok - niby nic takiego, a śmiałem się jak dziecko.
Tja, zbieżność, ten koleś co na grywa chyba w ogóle nie wie co to jest bo akurat ze zbieżnością kół to nie ma nic wspólnego. Facet ma auto prostowane, pewnie owinął tę vectre o słup i teraz zostawia 4 ślady.