pierodlony zjeb, testosteronik mu uderzył do bani i teraz reszte marnego życia spedzi albo w ukryciu jak robak albo w pierdlu czekając na czape lub dożywocie (tyle wygrał debil)
Przynajmniej k***a dostala to na co zasluzyla.
W dorosłym życiu inaczej wyglada. Mas dzieci, kredyt, pracę i męża, któremu już nie staje.
Zaspokajasz się świeczką do końca życia, czy pukniesz z kolegą...?