Patrzysz na drogę - spękana w ch*j ale ładne połatana. A u nas? Przeczeka się zimę to lód wypie**oli połowę asfaltu od warstwy nośnej i będzie robota do fachowców od smołowania dziur i wpieprzania na to białych kamyczków wybijających szyby i lakier.
^^
A wiemy gdzie jest Fresno, i jaki tam jest klimat? Tak dla podpowiedzi około 300 kilometrów na północ od Los Angeles.
I teraz zadaj sobie pytanie czy w miejscu gdzie średnie temperatur nigdy nie spadają poniżej zera drogę będzie rozsadzała woda, zamarzająca wielokrotnie w ciągu jednego sezonu.
zdarzaja sie tacy ludzie, to fakt. w uk mialem 2 przypadki gdzie jechalem ponad norme, to "zkogutowali" mnie, spuscili szybke z volviaka i powiedzieli, bym zwolnil i jezdzil bezpiecznie. fajne uczucie jest, takie niedowierzanie