typowe dla nich zachowanie bez znaczenia czy na piesci czy z bronia w reku
Przej***ne jest bycie policjantem w tych meksykach czy brazyliach, wychodzisz do roboty i jest spora szansa że z niej nie wrócisz.
No tak, biały by go puknął w ramię ze słowami: "Przepraszam najmocniej Panie władzo, czy mógłbym Pana zastrzelić ?"
Nie, strzeliłby w nogę, a nie w głowę
Przej***ne jest bycie policjantem w tych meksykach czy brazyliach, wychodzisz do roboty i jest spora szansa że z niej nie wrócisz.