Ale paralizator nie robi takich łuków elektrycznych -.-
Droga najmniejszego oporu dla ładunku jest między katodą i anodą...
A skoro widać że łuk powstaje pomiędzy nimi... dlaczego część elektronów leci sobie w bok ?... mają inną orientację ?
Łuk ma długość około 10 cm, z tego co mi wiadomo to przyjmuje się 1000 voltów na 1 mm powietrza. Więc potrzebujemy napięcia o wartości 100 000 voltów, dzisiejsze paralizator mają znacznie wyższe napięcia, ale bardzo ograniczony prąd. Najlepsze jest to, żeby przeszłą iskra miedzy jednym punktem, a drugim musi być różnica potencjałów między nimi. Różnica potencjałów występuje między jego elektrodami, a nie elektroda - człowiek więc sytuacja jak z filmu jest niemożliwa