Od początku świata, od dziejów zarania dupa służyła wyłącznie do srania. Lecz przyszedł pan Wojciech, zmienił wolę pana, przyszył dupie uszy I stworzył Urbana.
Dowcip ma 30 lat i już wtedy nie był śmieszny, bo to może obecnie śmieszyć kogoś kto nie widział motyla. Dla ludzi na poziomie gimnazjum - motyl ma DWIE pary skrzydeł (a Urban tylko JEDNĄ parę uszu).