Rozumiem, że dla Ciebie pies kończy się na kundlu do kolana, który ma tylko siedzieć w budzie przy - 20 stopniach karmiony Twoimi resztkami z obiadu.. Najwidoczniej ból dupy masz Ty, że ludzie teraz dbają lepiej o swoje zwierzęta niż o Ciebie rodzice w dzieciństwie
Inaczej Twojego zachowania nazwać się nie da skoro nie potrafisz pojąć, że są rasy nawet obronne, które potrzebują wizyt u fryzjera
Sznaucer olbrzym albo terier rosyjski to nie są psy obronne? Mogę Ci zorganizować spotkanie z którymś z nich w jakimś zamkniętym pomieszczeniu, zobaczymy jak długo pozostaniesz w jednym kawałku chętny?
Ja jestem. Chetny ale biore maczete i emiter 20-25khz
Wy cebulaki to o siebie i własnych bliskich nie dbacie więc nie dziwne że dbanie o zwierzęta jest dla was czymś niezwykłym, prostaki z prowincji z gównem pod paznokciami.