Ale brzydki kitajec... a FUU

I tak oto wypowiedziała się elita sadistica...

Chciałbym mieć tyle pewności siebie co ten ,,kitajec".

"Sorry ale już mnie ktoś zaprosił "

삼키는으로 이동합니다 to po koreańsku! a tak zabłysnę dzięki google tłumaczowi!

żałosne gówno

Do tych co są na "nie",ciekawe czy odważyliście by się coś takiego zrobić,dla ukochanej.

Czy tylko r*chanko wam w głowach?

Marllix, Ci co są na "nie", nie muszą robić nic dla ukochanej, bo co można zrobić dla swojej dłoni?

@Marllix - a pomyśl sobie jak będzie się czuł koleś jak po pół roku podchodów, pięknej, wzruszającej piosence i powrocie z balu "na sucho" usłyszy (albo - co bardziej pewne - odczyta w smsie) "jesteś miły i sympatyczny ale zostańmy przyjciółmi". A potem, na dobitkę, dowie się do znajomych że "wielka miłość" od 14stego roku życia poleruje laski najprzystojniejszym chłopakom w BMW w całym powiecie. Tyle wysiłku na marne, a wystarczyło kupić E36 za 6 tysi, żel do włosów za 20 zł i masz tysiąc razy więcej r*chanka niż przy romantycznych podchodach w stylu Romea i Julii

słodkie amerykańskie nastolatki:*
można i tak zaimponować kobiecie, albo wypić z kobietą piwko, poleniuchować razem i poprosić ją o coś nie śpiewając, a mówiąc jej to do ucha:)

Ale brzydki kitajec... a FUU

W jaki niby sposób Azjata może byś brzydki, albo ładny? Toć oni wszyscy wyglądają tak samo.

@Marllix - a pomyśl sobie jak będzie się czuł koleś jak po pół roku podchodów, pięknej, wzruszającej piosence i powrocie z balu "na sucho" usłyszy (albo - co bardziej pewne - odczyta w smsie) "jesteś miły i sympatyczny ale zostańmy przyjciółmi". A potem, na dobitkę, dowie się do znajomych że "wielka miłość" od 14stego roku życia poleruje laski najprzystojniejszym chłopakom w BMW w całym powiecie. Tyle wysiłku na marne, a wystarczyło kupić E36 za 6 tysi, żel do włosów za 20 zł i masz tysiąc razy więcej r*chanka niż przy romantycznych podchodach w stylu Romea i Julii

Można i tak ale to nie jest materiał na kobietę dla normalnego faceta, bo wszystko co łatwe szybko się nudzi
Jednemu wystarczy zadowolanie się "półśrodkami" a drugi oczekuje czegoś więcej.

Zaraz poleci we mnie hejt od internetowych r*chaczy, ale na moje to takie jest zdrowe podejście normalnego faceta, albo to ja jestem inny.

Kumpel był kilkakrotnie po parę miesięcy w usa i nie musiał śpiewać żeby była polerka z woskowaniem... A kitajec i tak dostanie kosza bo z ryja wygląda jakby mu ktoś na nim wytrzymałość pozbruku testował...

Ale Ci amerykańce/skośnookie są popie**oleni