Kiedy w pierwszej połowie lat '90 służyłem w Żaganiu (dokładnie Żagań-Las) budynki koszarowe to były stare pamiętające pewnie jeszcze pruskie czasy koszary. W niektórych z nich były właśnie takie oto toalety, nazywaliśmy je "skocznie". Przej***ne było walić kloca do środka który wpadając tam upie**alał ci całe opinacze, a czasami i spodnie od moro.