Jak zwykle nagrywający to ostania p*zda.
Lepiej nagrywać zza firanki niż stać się bohaterem osiedla o którym przez lata okoliczni żule siedzący na ławeczkach będą śpiewać pieśni. Wystarczyła odrobina empatii a nie obojętność by wyjść ze swej nory i odważnym krokiem podejść do pijanego chłopa i pomóc mu zawlec niesforną babę do chałupy.

To chyba nigdy nie probowaleś pomóc patolasce w patozwiazku. Te głupie c**y w takich momentach zaczynaja bronić swojego Alwaro. Jedyne co możesz zyskać to rany po pazurach na ryjcu.

Ale o co chodzi, nie napiedalał jej ani nic, wyraźnie jakaś szajbnięta albo pijana, gość na moje oko trzeźwy. Zaciągał babę do domu, bo jej się pod deklem nie skleja to i owo, a dziecko czeka. Gość pilnuje ładu w rodzinie a wy na niego plujecie, szkoda mi was.

h*ja, a nie pilnuje ładu - jakby pilnował, to by nie odstawiali takiej scenki. Typek pie**olnięty, skoro wziął sobie pijaczkę albo szajbuskę - widziały gały, co brałt, jak z babami, które wzięły pijaków - i jeszcze dzieciaka jej zmachał, a teraz, zamiast kopnąć w dupę taką szmatę, to odpie**ala cyrk na oczach dziecka i sąsiadów. Obydwoje siebie warci.

To chyba nigdy nie probowaleś pomóc patolasce w patozwiazku. Te głupie c**y w takich momentach zaczynaja bronić swojego Alwaro. Jedyne co możesz zyskać to rany po pazurach na ryjcu.

nawet i gorzej, przyjadą psy, i pobity Romeo zezna, że został zaatakowany (zresztą tak by było), a Julia pominęła by fakt, że to w jej obronie.... Ja tam jestem za wolnością, chcą sobie żyć w toksycznych związkach, to niech sobie żyją, co mi do tego...

To chyba nigdy nie probowaleś pomóc patolasce w patozwiazku. Te głupie c**y w takich momentach zaczynaja bronić swojego Alwaro. Jedyne co możesz zyskać to rany po pazurach na ryjcu

Naucz się czytać ze zrozumieniem

To chyba nigdy nie probowaleś pomóc patolasce w patozwiazku. Te głupie c**y w takich momentach zaczynaja bronić swojego Alwaro. Jedyne co możesz zyskać to rany po pazurach na ryjcu.

nawet i gorzej, przyjadą psy, i pobity Romeo zezna, że został zaatakowany (zresztą tak by było), a Julia pominęła by fakt, że to w jej obronie.... Ja tam jestem za wolnością, chcą sobie żyć w toksycznych związkach, to niech sobie żyją, co mi do tego...

widzę, że Panowie nie bardzo umieją w sarkazm.