Dla zainteresowanych i autora postu:
Ten cios to "Kakato", lub w karate "Kakato geri", czyli kopnięcie opadające. W razie niepowodzenia i nietrafienia w czaszkę, równie dobrze łamie obojczyki
wiem to z własnego doświadczenia, a tu materiał YT.
po koreańsku coś jak neyro-jagi (TKD się trenowało) fajne, ale w sumie rzadko wchodzi, bo samo w sobie jest dość ewidentne i łatwo dość zbić ręką w górze podniesioną. Ale jak wejdzie to jest dobry materiał ma sadola
dlaczego te kopniecie bylo tak silne. przeciez noga miala z 10cm zeby nabrac predkosci z gory.
Tak działa to kopnięcie, jak sprężynka strzelasz, szczególnie jak dobrze bioderko zakręcisz, to wystarczy 10cm, ale pinta na Ciebie spada jak młot Thora