Ta! Dupa go piecze, bo Czyngis-chana nie ma i nikt już na serio ich nie bierze. Lud wędrownych prosiaków.
szacn, łapisz ten trnd
Coś ci się poj***ło, Czyngis był Chanem Mongołów a Kirgistan nawet wtedy nie istniał. A to że kirgijski to pewnie pochodna mongolskiego zmieszanego z k***ą i mułem (bo tamte tereny przez długi czas były zajęte przez Mongołów) to już inna historia.
Pewnie nie wiecie, ale bardzo mało brakło ażeby w Europie również mówiono po mongolsku zapewne po dziś dzień.
Coś ci się poj***ło, Czyngis był Chanem Mongołów a Kirgistan nawet wtedy nie istniał. A to że kirgijski to pewnie pochodna mongolskiego zmieszanego z k***ą i mułem (bo tamte tereny przez długi czas były zajęte przez Mongołów) to już inna historia.
Pewnie nie wiecie, ale bardzo mało brakło ażeby w Europie również mówiono po mongolsku zapewne po dziś dzień.
Coś mi się wydaje że to terminal platniczy a nie kalkulator. Bolało bardziej bo to cholerstwo w sumie ciężkie jest i twarde.
Ale o co chodzi. Też nie byłbym zadowolony jakby w salonie Plu.a mówiono po rosyjsku?