Tak jak kolega wyżej napisał, to wcale nie takie trudne, jedynie pogratulować nerwów z tytanu.
Z jednej strony chciałbym być takim bystrzakiem jak Ken ale z drugiej jeśli jest taki mądry to pewnie trudne rozterki życiowe nim targają. Życie wymaga prostych wyborów i szybkich decyzji. Czasem dziecinnego myślenia ale nie bycie pieprzonym kalkulatorem...
A potem pytanie dla murzyna: jeśli masz dwa arbuzy i zjesz jeden arbuz to ile masz arbuzów?