18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Zabijanie węży

kossa69 • 2013-08-30, 00:14
Zabijanie węży dla skóry, w tym przypadku są to pytony. Skóra oczywiście pójdzie na torebkę dla jakiejś głupiej k***y. Jak nie będzie bólu dupy to dodam więcej fotek i info

Browaryt

2013-08-30, 10:35
Najlepsze jest to że taka torebka kosztuje fortunę i pewnie ja jak i wielu typowych użytkowników na tym zacnym portalu musiało by oszczędzać z rok czasu żeby zakupić żonce taki bzdet. A zobaczcie jak ona jest tworzona... w jakimś obskurnym budynku czy czymś imitującym budynek, skóra zdzierana przez brudnych tubylców z kitajlandii czy innego końca świata, suszona na odpie**ol i zszywana na maszynie która ostatni przegląd miała w zeszłym stuleciu. Wiadomo nic się nie zmieni no ale jednak... rzeczywista wartość takiej torebki jest o jakieś 95% niższa... przykre to.

Tak mam ból dupy i mam w dupie wasz hejt dobranoc

3m

2013-08-30, 10:37
Zwłaszcza, że u nich węże są popularne jak szczury, a że można zarobić, takie życie. Pozbywają się szkodników i zarabiają na tym.

Valeriusz

2013-08-30, 10:43
W alternatywnym świecie to węże skórują żółtków i robią sobie z nich buty na zimę :amused:

kapral

2013-08-30, 10:45
j***ć węże, wielkie mecyje.

Sa...........ah

2013-08-30, 10:47
Ale taka torebka to jakieś gówno. Kojarzy mi się z kiczem. Nie lubię nosić przy sobie zdechniętych zwierząt. Lepiej te pieniądze wydać na gyrosa! :amused:

kossa69

2013-08-30, 11:57
To teraz trochę info. Statystyk nie będę podawać po pewnie są z ch*ja wzięte
- Skóra węża np. w Indonezji jest warta około 20-50 dolarów, ta sama skóra ale już w Europie będzie warta już z jakieś 10 tys. oczywiście dolarów
- Najbardziej pożądane są skóry które mają minimum 2 metry
- Głównie są zabijane pyton skalne, siatkowate czyli te największe
- Handel takimi skórami jest nierealny ale w "3 świecie" są całe wioski które żyją tylko z tego. Oczywiście każdy o tym wie ale nikt nic z tym nie robi.
- Największy eksport skór jest z Azji Południowo-Wschodniej
- Są organizacje które próbują walczyć z tym, ale jak wiadomo na wschodzie Europa i Ameryka nie ma nic do gadania
- Mięso węża jest jadalne i podobno bardzo dobre, ale oczywiście w tym przypadku mięso jest wywalane bo handlarzy interesuje tylko szybki i łatwy zarobek

Ktoś wcześniej pisał że dawno temu też zabijano węże i nie było problemu. No i że teraz zabija się krowy, kury i nikt nie ma bólu odbytu.
Kiedyś zabijano tyle ile trzeba, a teraz handlarze skórą zabijają wszystko, w niektórych rejonach już praktycznie nie występują węże. A co do tego ze teraz są zabijane krowy,kury itp. te zwierzęta są hodowlane i nie narusza to równowagi w przyrodzie a węże nie są wyłapywane w ich naturalnym środowisku
PS. Jak przetłumaczę to może dodam więcej info

kam332

2013-08-30, 13:12
jeśli tylko dorosłe węże są zabijane to ok.

tranzystor

2013-08-30, 16:41
kossa69 napisał/a:

Zabijanie węży dla skóry, w tym przypadku są to pytony. Skóra oczywiście pójdzie na torebkę dla jakiejś głupiej k***y.




Niedługo będzie ruch obrony polipów w dupie, bo pewnie też takie przypadki się zdarzają. Ja rozumiem niedźwiedzie, dzikie koty itp, bo ich jest mało. Ale węże? Bez jaj.

castagir

2013-08-30, 18:47
No i to sie k***a robi z wezami, a nie hoduje w domu aby pokazac jakim to sie jest kozakiem bo ma sie niebezpiecznego szkodnika

ss_adol

2013-08-30, 21:31
aż dziw, że nikt nie napisał. WONSZ.

necroboss

2013-08-31, 11:46
"Fajnie, że nie zauważyłeś różnicy w 7 tys. lat"

A jaka jest różnica wytłumacz mi? Technologiczna? No tak, tu miałbyś rację. Zauważ jednak, że cała nasza cywilizacja, opiera się na cywilizacji starogreckiej, steroegipskiej i rzymskiej.
Demokracja - wymysł greków
Republika - wymysł rzymian
Gejostwo i orgie - wymysł... greków, rzymian i egipcjan
Prawo - wzorowane na prawie rzymskim i greckim
Ekonomia - podstawy powstały w Rzymie
Handel - wzorowany na Fenicjanach
Pieniądze - wymyślili Fenicjanie
Handel - no k***a...

Majowie czy Inkowie chodzili obłożeni skórami jaguarów, był to symbol bogactwa jednostki. Rzymianie na arenach wybili setki tysięcy niedźwiedzi, tygrysów, lwów i wszystkiego innego, dla samej czystej rozrywki. W dawnym świecie tylko Egipt miał swoich "zwierzęcych" bogów, dlatego ubierali się... w złoto i srebro! Tkaniny szyto z owczej wełny. Gdyby jednak nie mieli boga Sobka, a aligator nie byłby w ich religii świętością, to wątpię, czy w Nilu jakikolwiek by jeszcze dzisiaj pływał.

Także pie**olenie, że dawniej zabijano tylko tyle ile potrzeba, wsadźcie sobie między bajki. Człowiek od zawsze wybija wszystko co mu się podoba, a wszystkie "ubrania" od zawsze miały ukazywać tylko status w społeczeństwie i nic się nie zmieniło aż do 2013 roku, deal with it.

Jak ktoś chce pokazać, jaki to jest bogaty, nowoczesny i modny - idzie do sklepu i kupuje trampki za 300zł, koszulę w kratkę za 400zł i rurki czerwone najlepiej za 350zł, do tego okulary wielkości stodoły z zerowymi szkłami + 500zł, do tego iPhone za 3000zł i dopiero wychodzi na miasto. Nie ma znaczenia, że wygląda jak p*zda i przychlast, którego dopiero wypuszczono z zakładu dla społecznej ubogiej umysłowo biedoty. Każdy wie ile kosztuję conversy, a nie każdy wie, że zrobienie tych jeansowych trampków to koszt złotych 10. Nie każdy wie, że koszule flanelowe w kratkę, to najprostsza z możliwych frakcji koszuli i robi się ją niemal że za darmo i hurtowo. Nikt nie wie, że jeansy to spodnie stworzone z myślą o biedocie USA i wyprodukowanie jeansów w jakiejkolwiek formie to też prawie darmowa zabawa. Tak to wygląda.

Jest biedota taka, jaką opisałem - udająca bogatych. I są ludzie bogaci, którzy kupują sobie torebkę ze skóry węża, bo kosztuje 10 000zł i każdy wie ile to kosztuje. Żona będzie mogła mówić koleżanką "patrz, czesiek mi kupił, z węża, 10 000zł, staaaaać nas, a jutro lecimy na majorkę". Wszystko ma o nas mówić "patrzcie biedaki, stać mnie, klękajcie do miecza".

Czy mi przeszkadza świat bez węży, aligatorów, tygrysów, bawołów, żubrów, sokołów, myszy, szczurów, wombatów, pand, pelikanów? Nie. Dlaczego? Bo mnie to gówno obchodzi.