Proszę jak płacze, jak małe dziecko. Przynajmniej go nie związali i nie podali środków psychotropowych, jak to robi ISIS. Miał więc szansę się bronić. Ale zaraz, zaraz..... przecież to są p*zdy chowające się wśród cywili, mordujące niewinnych. Dobrze, że ruskie się nie patyczkują z tym ścierwem.
Akurat tortury na terrorystach popieram. A może akurat dzięki informacjom wyciągniętym z takich tortur uda się powstrzymać jakiś zamach. Inna sprawa, że akurat ten torturowany nie wyglądał na osobę dysponującą jakimiś tajnymi informacjami.