Tak jak pchlarzy nie cierpię, tak brawa dla tego pieska. Siedział w spokoju, a pie**olony pedał w rurkach zaczął go szturchać. Do tego nawet pies nie zdzierżył widoku babskich spodni na męskiej dupie, Miska Pedigree dla tego zwierzaka. Ciekawe, jak rurkowiec by się czuł, jakby wykonywał głębokie gardło na ku*asie kolegi, a zamiast drugiego faceta ze sterczącym fiutem, podeszłaby laska 9/10 ze sterczącymi cyckami i zaczęłaby jego szturchać, prztykać i mu przeszkadzać. Poza tym posłuchajcie tego wierszyka:
Na górze róże
Na dole koale
Zdejmij te rurki j***nY PEDALE
Dobrze mu tak.. też bym sie wk***ił jak by ktoś chodził po mieście przez kilka tygodni w nie umytych butach a potem ci do twarzy je przystawiał.
Niech się ch*j nauczy trochę szacunku nie tylko do ludzi ale i zwierząt.