Zjebem i gimbusem jest osoba ocaniajaca druga osobe po wstawieniu nieprzetlumaczonego kawalu! No k***a, jezeli ktos chce w zyciu cos osiagnac to w tych poj***nych czasach musi znac j. angielski, ale jak dla niektorych szczytem jest skonczyc edukacje na poziomie podstawowki i zapie**alac u ciapka na zmywaku w kebabie to luz. I h*j mnie obchodza wasze pie**olone zale.

"ocaniajaca", "osobe", "nieprzetlumaczonego", "kawalu", "jezeli", "ktos", "zyciu", "cos", "osiagnac", "znac", "niektorych", "skonczyc", "podstawowki", "zapie**alac", "obchodza", "zale".

Tych słów nie ma w języku polskim. Mogłyby być gdybyś wiedział, że jest coś takiego jak litery diaktryzowane. Jestem inżynierem a nie polonistą, a takie podstawy języka znam.
Tak więc zanim zdecydujesz się być tym, który osądza, że w tych czasach chcąc coś osiągnąć powinno znać się angielski, zastanów się nad tym czy nie jesteś osobą, która tak naprawdę nie zna nawet polskiego języka.

Fajnie że temat jest po polsku
but you can write it in one language ;P

"ocaniajaca", "osobe", "nieprzetlumaczonego", "kawalu", "jezeli", "ktos", "zyciu", "cos", "osiagnac", "znac", "niektorych", "skonczyc", "podstawowki", "zapie**alac", "obchodza", "zale".

Tych słów nie ma w języku polskim. Mogłyby być gdybyś wiedział, że jest coś takiego jak litery diaktryzowane. Jestem inżynierem a nie polonistą, a takie podstawy języka znam.
Tak więc zanim zdecydujesz się być tym, który osądza, że w tych czasach chcąc coś osiągnąć powinno znać się angielski, zastanów się nad tym czy nie jesteś osobą, która tak naprawdę nie zna nawet polskiego języka.

Od 7 lat siedze w FR, jezyk systemowy tez po francusku, niemam potrzeby zmieniania jezeli w zyciu codziennym nie uzywam polskiego.

@up:

Wszystko super, pięknie, ładnie, tylko zauważ, że to jest POLSKA strona, więc powinno się pisać, o zgrozo, po POLSKU! Jeszcze bym zrozumiał jakby tu była jakaś gra słów czy coś nieprzetłumaczalnego...
A "pie**olone żale" raczej nie są z powodu niezrozumienia tekstu na poziomie gimnazjum, a raczej z powodu twojego odmóżdżenia.

1. W internecie nie ma granic.
2. Internet to amerykański wynalazek i przez amerykańskie serwery przewija się najwięcej danych = można uznać że jest amerykański
3. Jak chcesz się bawić w "upolszynianie" to szoruj na ulicę reklamy markerem poprawiać.

a później pozdro & poćwicz angielski

Od 7 lat siedze w FR, jezyk systemowy tez po francusku, niemam potrzeby zmieniania jezeli w zyciu codziennym nie uzywam polskiego.

k***a, kolejny debil, który nie potrafi sobie w systemie dodać układu klawiaturowego...


inb4, azerty to nie wymówka. Ja używam układu hiszpańskiego i nie narzekam. Wystarczy zapamiętać, gdzie są jakie klawisze :p