18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

Za mundurem, panny sznurem

coldblood16 • 2017-09-27, 11:01
Metoda na jenerała... :facepalm:

Pomysłowość oszustów, którzy wymyślają coraz to nowe sposoby aby wyłudzić pieniądze, zaskakuje nawet policjantów, którzy przez wiele lat służby mieli już styczność z wszelkiego rodzaju przestępstwami. Jednak łatwowierność poszkodowanych osób, czasami może zaskoczyć jeszcze bardziej.

Dwa miesiące temu mieszkająca w Lublinie 46-letnia kobieta za pośrednictwem Internetu, zaczęła korespondować z mężczyzną. Nowy znajomy przedstawiał się jako William. Dodał, że jest generałem amerykańskiej armii i aktualnie przebywa na misji w Afganistanie. Z dnia na dzień znajomość się rozwijała, zaś po pewnym czasie kobieta zapragnęła spotkać się ze swoim internetowym adoratorem.

Na przeszkodzie stanęły jednak działania wojskowe w Afganistanie, w których mężczyzna miał brać udział. Szybko jednak „oficer” znalazł na to sposób. Mianowicie poinformował on 46-latkę, że może do niej przyjechać, jednak wiąże się to z uzyskaniem zgody samego szefa sztabu generalnego amerykańskiej armii. To jednak, oprócz wypełnienia specjalnego kwestionariusza, wiąże się wydatkiem sporej sumy pieniędzy, których on obecnie nie posiada.

Zaproponował więc kobiecie, aby przelała odpowiednią kwotę na wskazane przez niego konto, wypełniała kwestionariusz, a on całą gotówkę jej zwróci, gdyż w trakcie jednej z akcji został postrzelony i niebawem ma otrzymać kilka milionów dolarów odszkodowania. Później mieszkanka Lublina wysyłała mu również pieniądze na zakup biletu na samolot, którym miał do niej przylecieć, czy też inne związane z tym koszty.

Gdy zbliżał się wyczekiwany przez kobietę dzień spotkania, okazało się, że „generał” został skierowany na tajną, lecz bardzo pilną misję, której wykonania nie mógł odmówić. Jednak po raz kolejny znalazł on wyjście z tej kłopotliwej sytuacji. Poinformował, że może za niego pojechać ktoś inny, lecz nie za darmo. Za to, żeby jego znajomy go zastąpił, trzeba mu było zapłacić. Kobieta wykonała więc kolejny przelew.

Niebawem jednak wyczekiwany przez nią amerykański oficer przestał odpisywać na wiadomości. Wtedy dopiero 46-latka zrozumiała, że pieniądze, których łącznie wysłała ponad 65 tys. zł, trafiły do oszusta. Sprawę prowadzą policjanci z V komisariatu, którzy zabezpieczyli prowadzoną w języku angielskim korespondencję i teraz starają się namierzyć rzekomego „amerykańskiego generała”.

2017-09-26 22:22:56

Stąd tu

montv2

2017-09-27, 23:15
Ciekawe czy chociaż po angielsku rozmawiali :lol: :lol: :lol:

jerry280

2017-09-28, 06:11
Bo takie teraz czasy. Sprzedajesz uczciwą usługę, towar wart swojej ceny czy uderzasz do laski bez kłamliwej bajery - to będą wybrzydzać, narzekać, zastanawiać się. Ale za chwilę kupią gówno z telesprzedaży, kurację odmładzającą o 20 lat w jeden dzień lub kurs 5 języków w tydzień. A na spotkanie umówią się z wyżelowanym żigolo albo ciapatym I miss you very much - bo on taki słodki i zakochany po 15 minutach. Tak do wniosku dochodzę że to obecne zidiocenie to chyba przez nadmierne prawa głupich bab postępuje.

KarpKiller

2017-09-28, 10:40
J a p i e r d . . . le niemożliwe, że tacy ludzie chodzą po świecie - 65 tysi??? Jakby to był przekręt na 5 klocków to jeszcze bym zrozumiał, ale 65 tysięcy ?!?!?

krasnal_hałabała

2017-09-28, 20:10
Nieźle... ale skąd ona miała 65 tysięcy złotych skoro taka głupia? nieważne "głupi i złoto szybko się rozstają", jak mawiał ktoś tam z mojej rodziny...

nowynick

2017-09-29, 08:16
krasnal_hałabała napisał/a:

Nieźle... ale skąd ona miała 65 tysięcy złotych skoro taka głupia? nieważne "głupi i złoto szybko się rozstają", jak mawiał ktoś tam z mojej rodziny...



Wzięła kredyt pod zastaw mieszkania :amused: