No shit Sherlock! To była moja odpowiedź na twoją wypowiedź o zasadsch na sadolu odnośnie motop*zd a nie o tym konkretnym filmie. Masz kłopoty z koncentracją widzę, więc twoje wywody stają się trochę absurdalne.
Od samego początku piszę na temat, którym jest powyższy film, a Ty snujesz jakieś wywody o tym, że gdzieś na świecie ludzie nie mają wyboru i muszą jeździć hulajnogą po linie do pracy nad stumetrową przepaścią. Jak to wielce niefajnie, że się tu generalizuje motocyklistów wszelkiej maści! Łu bu bu!
Chłopie! Skup się!
To nie temat o wszystkich motocyklistach świata. To nie otwarty panel dyskusyjny, tylko Sadol! Tutaj 99% materiałów z motocyklami jest zamieszczanych z powodu ich głupoty, a 1% z powodu tego, że akurat mieli pecha i ich krzywda nie jest ich winą. Będzie film o tym, jak skuterzystę przygniotła lokomotywa spadająca z klifu, to wtedy napiszę, że go szkoda.
Tutaj mamy jednak jeden z tych 99% przypadków, gdzie na filmie jest MOTOp*zdA i choćbyś nie wiem co napisał, to nic tego nie zmieni.
Wracając do sedna - nie widzę nic bardziej sp***olonego w moim poście, od którego się to zaczęło, niż bohaterowie filmu.
Skończyłem tą durnowatą i jakże niepotrzebnie rozwleczoną rozmowę.
Dlatego ci napisalem co mnie wk***iło w twojej wypowiedzi jakieś dwa dni temu a ty nadal swoje. Po pierwsze Kobieta nie zasłużyła na śmierć i nie jest MOTOp*zdĄ a po drugie pomysł że mogła być w ciąży co byłoby dodatkowym plusem w twoim mniemaniu jest popie**olone jak na każde standardy nie tylko sadolowe. Mam nadzieję że twoja pula genowa również nie została nikomu przekazana a jeśli tak, to że nie uczysz jej że każdy łamiący przepisy zasługuje na śmierć.